Gromy spadają na Trumpa. Odwiedził zniszczone Portoryko, mieszkańcom rzucał ręczniki
Mieszkańcy zniszczonego przez huragan Maria Portoryko z wizytą Donalda Trumpa wiązali duże nadzieje. Prezydent USA nie potraktował ich jednak do końca serio.
Prezydent USA odwiedził Portoryko, które mierzy się z gigantycznymi problemami po przejściu huraganu Maria. Żywioł spowodował śmierć 34 osób. O powadze sytuacji świadczy też fakt, że po dwóch tygodniach od pogodowego dramatu ponad 90 proc. mieszkańców nie ma prądu,a ponad połowa - wody pitnej.
Zobacz także: Huragan Irma uderzył w USA. Tak spustoszył Florydę
Mieszkańcy Portoryko wiązali z wizytą Donalda Trumpa duże nadzieje. Zapewne się nie zawiodą i otrzymają od Stanów Zjednoczonych pomoc. Donald Trump zadeklarował m.in. umorzenie wyspie długu publicznego. Nie to jednak zostanie zapamiętane, a "dość nieeleganckie" zachowanie prezydenta. Gdy nagranie z wizyty Donalda Trumpa trafiło do mediów społecznościowych, w internecie posypały się gromy.
Prezydent światowego mocarstwa podarował mieszkańcom papierowe ręczniki. I być może nie byłoby o tym głośno, gdyby nie sposób, w jaki je przekazywał. Trump rzucał je, niczym profesjonalny gracz koszykówki.
