Grupa senatorów USA pracuje nad alternatywnym planem ws. Syrii
10.09. Waszyngton (PAP/Reuters,AP) - Po przyjęciu przez Damaszek rosyjskiej propozycji objęcia kontrolą międzynarodową broni chemicznej w Syrii grupa senatorów rozpoczęła prace nad...
10.09.2013 | aktual.: 10.09.2013 17:53
10.09. Waszyngton (PAP/Reuters,AP) - Po przyjęciu przez Damaszek rosyjskiej propozycji objęcia kontrolą międzynarodową broni chemicznej w Syrii grupa senatorów rozpoczęła prace nad alternatywnym planem działań wobec Damaszku - poinformowała we wtorek agencja AP, powołując się na źródła w Senacie USA.
Grupa demokratycznych i republikańskich senatorów przygotowuje plan rezolucji, która miałaby uzależnić zgodę na interwencję militarną w Syrii od stanu spełniania warunków, jakimi obłożone byłoby wdrożenie planu Rosji.
Według źródeł AP jedną z omawianych propozycji jest wezwanie Rady Bezpieczeństwa ONZ, by oficjalnie ogłosiła, że Syria dysponuje bronią chemiczną, i zażądała, aby zespół ekspertów ONZ usunął tę broń w określonym czasie, prawdopodobnie w ciągu 60 dni. Gdyby nie udało się tego planu wprowadzić w życie, prezydent Barack Obama uzyskałby zgodę Senatu na przeprowadzenie operacji militarnej przeciw Damaszkowi.
Wśród senatorów pracujących nad projektem rezolucji jest wpływowy Republikanin John McCain, jak dotąd zdecydowany zwolennik zbrojnej interwencji w Syrii.
"Niektórzy z nas już pracują nad zmodyfikowaną wersją rezolucji Kongresu, która wymagałaby narzucenia (Damaszkowi) ścisłych reguł i ścisłych ram czasowych" - powiedział we wtorek rano McCain w wypowiedzi dla telewizji CBS.
Senator nie podał żadnych szczegółów dotyczących tej nowej inicjatywy, ale inni parlamentarzyści również wspomnieli o zaproponowaniu rezolucji, która pozwoliłaby prezydentowi podjąć akcję militarną w Syrii dopiero wtedy, gdy w określonym czasie Damaszek nie spełni warunków objęcia kontrolą broni chemicznej.
Dwoje demokratycznych senatorów - Heidi Heitkamp i Joe Manchin - proponuje ultimatum, zgodnie z którym reżim prezydenta Baszara el-Asada miałby 45 dni na podpisanie konwencji o zakazie broni chemicznej i rozpoczęcie przekazywania swego arsenału zagranicznym ekspertom.
McCain powiedział w CBS, że jeśli propozycja oddania arsenału chemicznego Syrii pod kontrolę jest poważna, to władze tego kraju "powinny natychmiast wpuścić zagranicznych obserwatorów".
"Wiemy, gdzie znajdują się składy broni chemicznej, i możemy natychmiast przejąć nad nimi kontrolę" - dodał senator.
W ubiegłym tygodniu komisja senacka przyjęła rezolucją zezwalającą na przeprowadzenie w Syrii ograniczonej amerykańskiej interwencji. Rezolucja ta miała być poddana pod głosowanie całego Senatu w tym tygodniu, ale lider demokratycznej większości w izbie wyższej Kongresu Harry Reid odłożył głosowanie; odbędzie się ono zapewne dopiero w przyszłym tygodniu.
Wcześniej we wtorek minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim powiedział, że Damaszek zgodził się na propozycję Moskwy, ponieważ "usunie ona podstawy do amerykańskiej agresji".
Również we wtorek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poinformował, że Moskwa pracuje nad "skutecznym i konkretnym planem" objęcia międzynarodową kontrolą broni chemicznej w Syrii i omawia szczegóły z władzami w Damaszku. Dodał, że plan ma być wkrótce przedstawiony innym krajom oraz że Rosja będzie następnie gotowa na "sfinalizowanie go wspólnie z sekretarzem generalnym ONZ (Ban Ki Munem), Organizacją ds. Zakazu Broni Chemicznej i członkami Rady Bezpieczeństwa" ONZ.
Według prezydenta Baracka Obamy rosyjska propozycja dotycząca syryjskiej broni chemicznej jest potencjalnie przełomowa, ale na razie trzeba ją traktować sceptycznie, zważywszy na ostatnie dwa lata wojny domowej w Syrii.
W trwającym od marca 2011 roku konflikcie syryjskim zginęło ponad 100 tys. ludzi. (PAP)
fit/ mc/ jtt/