11.03. Warszawa (PAP) - GTC nie uda się uzyskać pozwoleń na budowę galerii handlowych w Wilanowie i na Białołęce w I kwartale. Spółka zakłada, że budowa tych projektów ruszy w II połowie roku - poinformował Erez Boniel, dyrektor finansowy dewelopera. GTC pracuje nad poprawą wyników małych centrów handlowych w Rumunii.
"Współpraca z miastem, zarówno jeśli chodzi o budowę galerii w Wilanowie, jak i na Białołęce, jest bardzo dobra. W I kwartale nie spodziewamy się pozwoleń na budowę. Zakładamy, że rozpoczęcie realizacji tych projektów to raczej kwestia III lub IV kwartału" - powiedział dziennikarzom Boniel.
Dodał, że jest szansa na to, by projekt na Białołęce ruszył nieco szybciej niż w Wilanowie.
W Galerii Wilanów docelowo znajdzie się ok. 76.500 m kw. powierzchni handlowej do wynajęcia netto. W pierwszej fazie projektu powstanie 60.000 m kw. powierzchni do wynajęcia netto, a koszt jej realizacji szacowany jest na 160 mln euro. Jak poinformowano w komunikacie, projekt jest obecnie w fazie zaawansowanych przygotowań, a jego realizacja rozpocznie się niezwłocznie po uzyskaniu wszystkich niezbędnych pozwoleń.
W centrum handlowo-rozrywkowym na Białołęce znajdzie się ok. 60.000 m kw. powierzchni do wynajęcia netto, przy czym spółka rozważa możliwość realizacji projektu w dwóch fazach (45.000 oraz 15.000 m kw.). Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 160 mln euro.
Boniel potwierdził, że w zależności od możliwości zdobycia finansowania i sytuacji rynkowej, spółka myśli o realizacji dwóch dodatkowych projektów - centrum handlowego w Belgradzie o powierzchni 32.000 m kw. (z możliwością rozbudowy o kolejne 13.000 m kw.), jak również budynku biurowego w Bukareszcie o powierzchni najmu 32.000 m kw.
"Jeśli chodzi o warszawskie projekty, to uzyskanie finansowania nie jest problemem. W Belgradzie rozmawiamy na ten temat z trzema bankami. Trochę trudniej wygląda sytuacja w Bukareszcie" - powiedział.
Pytany o trzy małe centra handlowe w Rumunii, których sprzedaż została anulowana na początku tego roku, dyrektor finansowy odpowiedział: "planujemy zamknięcie jednego z nich. W przypadku kolejnego jesteśmy w miarę zadowoleni z wyników, a trzecie się poprawia. Nadal chcemy je sprzedać, ale najpierw trzeba ustabilizować ich sytuację i sprawić by były bardziej atrakcyjne dla potencjalnych nabywców".
GTC informował na początku listopada 2012 r., że zawarł umowę wiążącą dotyczącą sprzedaży trzech małych centrów handlowych w Rumunii i planuje wycofanie się z tego sektora oraz koncentrację swojej działalności na dużych centrach handlowych. Z tego powodu GTC rozpoznał w wynikach za trzeci kwartał 19 mln euro straty na ich wycenie.
Deweloper informował także wówczas, że sprzedawane nieruchomości przynosiły straty i ich zbycie podniesie poziom przepływów finansowych z działalności operacyjnej oraz wpłynie pozytywnie na rachunek zysków i strat, w kwocie od 3 do 4 mln euro rocznie.
Pod koniec stycznia 2013 r. GTC poinformował jednak, że strony umowy zdecydowały się na jej rozwiązanie.
Każda z trzech wspomnianych nieruchomości dysponuje od 10 do 14 tys. m kw. powierzchni do wynajęcia. Centra te położone są w małych i średnich miastach w Rumunii: Buzau, Piatra Neamt oraz Suceava. (PAP)
jow/ jtt/
