"Guardian": W wyniku oszczędności zniknie 1,3 mln miejsc pracy

Do 1,3 mln miejsc pracy może zniknąć w Wielkiej Brytanii do 2015 roku na skutek posunięć oszczędnościowych zapowiedzianych przez rząd Davida Camerona - pisze w środę dziennik "Guardian", powołując się na dane ministerstwa finansów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Według nieopublikowanych danych resortu, do których dotarła gazeta, w ciągu najbliższych pięciu lat na skutek zapowiedzianych oszczędności - najpoważniejszych od II wojny światowej - co roku może znikać 120 tys. miejsc pracy w sektorze publicznym i 140 tys. w sektorze prywatnym.

"Guardian" podkreśla, że minister finansów George Osborne musiał widzieć te dane, zanim przedstawił w ubiegłym tygodniu oszczędnościowy budżet w parlamencie. Budżet ten przewiduje m.in. 25-procentową redukcję w ciągu najbliższych czterech lat wydatków we wszystkich resortach z wyjątkiem zdrowia i pomocy zagranicznej.

W sektorze prywatnym liczba miejsc pracy zmniejszy się z powodu utraty kontraktów rządowych oraz spadku wydatków publicznych.

Opozycja i związki zawodowe twierdzą, że nieopublikowane prognozy resortu finansów potwierdzają ich opinię, iż bezprecedensowe oszczędności w wydatkach publicznych utrudnią Wielkiej Brytanii wydostanie się z najgłębszej recesji od czasów wielkiego kryzysu.

Resort finansów jest jednak przekonany, że sektor prywatny dzięki wzrostowi gospodarczemu stworzy do 2015 roku 2,5 mln nowych miejsc pracy, przez co w sumie ich liczba na całym rynku pracy wzrośnie.

Według danych utworzonego przez Osborne'a Biura Odpowiedzialności Budżetowej, bezrobocie sięgnie w tym roku w W. Brytanii 8,1 proc., a następnie będzie stopniowo spadać do 6,1 proc.

- Skoro dane resortu finansów wskazują, że cięcia wydatków uderzą mocniej w prywatny niż w publiczny rynek pracy, twierdzenia, że sektor prywatny stworzy w ciągu najbliższych pięciu lat 2,5 mln miejsc pracy, są absurdalne. To więcej niż myślenie życzeniowe, to zupełna odmowa uwzględnienia realiów - oświadczył sekretarz generalny Kongresu Związków Zawodowych Brendan Barber. (PAP)

mw/ ap/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Białkowa rewolucja. W tym miasteczku będą produkować laktoferynę
Białkowa rewolucja. W tym miasteczku będą produkować laktoferynę
Szykują dzieci do nowoczesnego pola bitwy. Litwa szkoli najmłodszych
Szykują dzieci do nowoczesnego pola bitwy. Litwa szkoli najmłodszych
Kultowa kostka znika z półek. Niemcy uznali, że się nie opłaca
Kultowa kostka znika z półek. Niemcy uznali, że się nie opłaca
Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany