GUS podał dane o produkcji przemysłowej
Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych, w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w listopadzie br. o 2,9 proc. wyższa niż przed rokiem. Zaskakująco dobre są wyniki produkcji samochodów - wzrost o 11,6 proc.
18.12.2013 | aktual.: 19.12.2013 09:20
Produkcja przemysłowa w listopadzie, w porównaniu do października jest niższa o 6,2 proc.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 4,4 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,3% niższym w porównaniu z październikiem br.
Analitycy zakładali wzrost o 1,6 proc.
W stosunku do listopada ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 24 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 11,6 proc., wyrobów z metali - o 7,7 proc., urządzeń elektrycznych - o 7,7 proc., mebli - o 6,7 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 5,6 proc. oraz metali - o 5,0 proc.. Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z listopadem ub. roku wystąpił w 10 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych - o 6,9 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 6,7 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 4,7 proc. oraz maszyn i urządzeń - o 1,8 proc.
Dalszy rozwój gospodarki będzie zależał od przedsiębiorców
W okresie styczeń-listopad br. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,8 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.
Kształtowanie się dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z przeciętnym miesięcznym poziomem 2010 r. ilustruje poniższy wykres:
Przemysł pozytywnie zaskakuje
Listopadowa dynamika produkcji przemysłowej w Polsce zaskoczyła bardzo pozytywnie, podobnie jak wcześniej indeks PMI. Produkcja wzrosła o 2,9 proc. r/r. Rynek oczekiwał +1,7 proc. r/r, my jeszcze mniej. O ile dynamika produkcji była wyższa od prognoz, o tyle ceny producentów wykazały silniejszy spadek niż zakładał rynek (-1,5 proc. r/r). Nie oznacza to jednak zahamowania pozytywnych tendencji.
Wysoka wartość dynamiki produkcji potwierdza, że w polskiej gospodarce jest coraz lepiej. Tym bardziej, że w listopadzie były dwa długie weekendy. Od czerwca dane dotyczące produkcji wpisują się w nasz scenariusz zakładający stopniową poprawę koniunktury. Spodziewamy się przedłużenia pozytywnych zjawisk w pierwszej połowie następnego roku z uwagi na postępującą poprawę badań koniunktury przemysłowej (od lipca rośnie portfel zamówień krajowych i zagranicznych). W drugiej połowie roku, mimo niekorzystnej bazy statystycznej, produkcja będzie wspierana przez napływ pierwszych środków z nowej perspektywy unijnej.
Środowe dane nie powinny mieć większego wpływu na rynki. Po zapowiedzi utrzymania stóp na niezmienionym poziomie do końca pierwszej połowy przyszłego roku oraz z inflacją konsumencką niższą od celu o prawie 2 pkt proc. należy oczekiwać, że perspektywy dla polityki pieniężnej jeszcze przez kilka miesięcy także pozostaną bez zmian.
Bartosz Sawicki, analityk DM TMS Brokers