Gwarancje depozytów bankowych do 50 tys. euro
W odpowiedzi na kryzys na rynkach finansowych ministrowie finansów krajów UE porozumieli się w Luksemburgu w sprawie podwyższenia gwarancji depozytów bankowych z obecnych obowiązkowych 20 tys. do co najmniej 50 tys. euro.
"Zgadzamy się, że priorytetem jest odbudowa zaufania i właściwe funkcjonowanie sektora finansowego. (...) Zobowiązujemy się do wszelkich koniecznych działań, by zapewnić stabilność systemu bankowego oraz chronić depozyty" - głosi przyjęta przez ministrów deklaracja.
Zgodnie z dokumentem, gwarancje, wprowadzone na co najmniej rok, mają dotyczyć osób indywidualnych.
Polecamy: » Bieżące notowania indeksów ze świata » Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata » Aktualne komentarze giełdowe src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1"/>(
http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1 )
Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że także w Polsce oszczędności obywateli w bankach będą gwarantowane do 50 tys. euro.
_ To jest bardzo ważnym sygnałem dla wszystkich Polaków, dla wszystkich, którzy mają pieniądze w bankach, że ich pieniądze są bezpieczne _ - podkreślił minister na konferencji prasowej.
_ Polska podwyższy ten pułap, ale to nie jest coś, co zrobimy natychmiast. Są pewne procedury _- powiedział.
W deklaracji podkreślono, że kraje mogą wprowadzać dalej idące gwarancje - nawet do 100 tys. euro. Dla przykładu - we Włoszech gwarancje już przekraczają 100 tys. euro, we Francji wynoszą 70 tys., a w ostatnich kilku dniach wiele krajów UE ogłasza podwyższenie obowiązujących pułapów. Obecna unijna dyrektywa z 1994 roku gwarantuje w razie upadku banku zwrot 90 proc. wartości wkładu, ale nie więcej niż 20 tys. euro.
Wspólna decyzja "27" jest odpowiedzią na apele o skoordynowaną odpowiedź UE na rozpoczęty w USA kryzys, który dotarł też do Europy. Dotychczas akcje ratunkowe banków, czy zapowiedzi podwyższenia gwarancji depozytów, były podejmowane przez poszczególne rządy krajów UE.
_ Rada ministrów finansów powzięła bardzo zdecydowane kroki, jeśli chodzi o koordynację działań krajów UE _ - cieszył się Rostowski. Jego zdaniem podjęte decyzje to "bardzo ważny krok w dobrym kierunku, jeśli chodzi o bezpieczeństwo systemu finansowego".
Wprowadzenie uzgodnionych przez "27" gwarancji ma przede wszystkim uspokoić obywateli UE, że mimo kryzysu ich złożone w bankach oszczędności są bezpieczne. Podwyższone gwarancje depozytów mają zapobiec panicznemu wycofywaniu oszczędności, które mogłoby zachwiać wypłacalnością banków.
_ To powinno w pełni uspokoić kogokolwiek, kto byłby nerwowy w tych czasach _- powiedział Rostowski.
Ministrowie wysłali też uspokajające sygnały w stronę "systemowo ważnych" instytucji finansowych. Obiecali, że będą je wspierać, zapewniając stabilność systemu bankowego. Wszystkie działania mają koordynować, "biorąc pod uwagę możliwe transgraniczne konsekwencje decyzji podejmowanych na poziomie krajowym" - głosi deklaracja.
"Zgodziliśmy się, że decyzje o państwowych interwencjach muszą być podejmowane na poziomie krajowym w sposób skoordynowany" - podkreślili ministrowie.
W deklaracji określili warunki działania. Doraźne interwencje państw na rynkach finansowych mają być ograniczone w czasie i uwzględniać interesy podatników. Jeśli już jakiś rząd będzie musiał przejąć upadający bank, ma mieć możliwość zmiany zarządu - odpowiedzialnego za decyzje, które wprowadziły bank w tarapaty. W takim przypadku odchodzący menedżerowie byliby pozbawieni "niezasłużonych korzyści". "Rządy powinny mieć między innymi uprawnienia interwencji w sprawie wynagrodzeń" - głosi deklaracja, która ma charakter polityczny i teraz ma być wdrażana w życie.
Ministrowie zaznaczyli, że nadal w sposób "elastyczny" mają być stosowane unijne zasady pomocy publicznej, tak by nie przeszkadzały w ratowaniu upadających banków i oszczędności obywateli. Z uwagi na "nadzwyczajne okoliczności" elastycznie ma być też stosowany unijny Pakt Stabilności i Wzrostu, który ogranicza deficyty budżetowe krajów członkowskich do 3 proc. PKB, a dług publiczny - do 60 proc.
Rządy krajów członkowskich mają teraz na bieżąco współpracować. Dlatego formalnie wtorkowe posiedzenie się nie zakończyło - rada ministrów finansów (ECOFIN) trwa, a ministrowie zbiorą się po raz kolejny za tydzień, dzień przed rozpoczęciem szczytu UE 15-16 października, który także ma być poświęcony kryzysowi finansowemu.
_ Będziemy dalej obradowali, przygotowując decyzje szefów państw i rządów _ - powiedział Rostowski.
Michał Kot