Hazard chce leczyć uzależnionych od hazardu, ale nie może
Totalizator Sportowy gromadzi pieniądze na leczenie nałogowych hazardzistów. Nie może jednak przekazać środków na konto funduszu, który ma wspierać ich leczenie, ponieważ Ministerstwo Zdrowia jeszcze nie wydało odpowiedniego rozporządzenia - informuje "Rzeczpospolita".
Obowiązek wspierania przez branżę hazardową leczenia osób uzależnionych.wprowadziła nowa ustawa hazardowa. Uchwalona w ekspresowym tempie ustawa przewiduje powstanie Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych. Na konto tego funduszu ma wpływać 3 procent dopłat, jakimi są objęte gry i losy Totalizatora Sportowego. Jak obliczyło Ministerstwo Zdrowia, ma to być kwota około 22 milionów rocznie.
Problem polega na tym, że fundusz jeszcze nie powstał, a jak przyznają pracownicy ministerstwa, nie zapadły jeszcze żadne decyzje w tej sprawie. Niedługo Totalizator powinien rozliczyć się z pierwszego kwartału i wpłacić na rzecz funduszu pierwsze środki. Na razie jednak nie wiadomo gdzie te pieniądze trafią.
Więcej o sprawie w "Rzeczpospolitej".
