Hotelarze nie obłowili się na ŚDM. Część pielgrzymów wybrała namioty

Światowe Dni Młodzieży w Krakowie nie miały większego wpływu na branżę hotelarską i przebiegły zgodnie z oczekiwaniami hotelarzy - większość hoteli było wypełnionych, ale o wyjątkowym zysku nie można mówić.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | ANDRZEJ BANAS / POLSKA PRESS

Przed ŚDM ceny miejsc w krakowskich hotelach wzrosły, ale mimo to przedstawiciele tej branży nie chcą mówić o zysku. Według nich sytuacja w hotelach była zbliżona do tej, jaka zwykle jest o tej porze roku.

- Nie mam informacji, by coś wyjątkowego spotkało branżę hotelarską w ostatnim tygodniu lipca - powiedziała w poniedziałek PAP dyrektor biura Małopolskiej Izby Hotelarstwa Gremium Anna Kraińska.

Jak dodała, hotele były wypełnione - jak zwykle o tej porze roku - ale nie było kłopotów z nadmiarem pielgrzymów w poszczególnych obiektach. Tuż przed ŚDM zdarzały się też przypadki rezygnacji. - Niektórzy anulowali rezerwacje w obawie o swoje bezpieczeństwo - ale to były pojedyncze przypadki - wyjaśniła Kraińska.

Hotelarze, z którymi w poniedziałek rozmawiała PAP, mówili, że za wcześnie na dokładne kalkulacje po ŚDM, ale nie liczą na wyjątkowy zysk. Wskazywali, że hotele w lipcu nie cierpią na brak klientów, a ŚDM raczej nie wpłynęły na ich budżet. Wskazywali też, że pielgrzymi zdecydowani na udział w ŚDM rezerwowali noclegi szybko po ogłoszeniu Krakowa miejscem ŚDM - chcieli w ten sposób uniknąć wysokich cen.

- Na czas ŚDM wynajem pokoju był ogólnie wyższy - u nas średnio o ok. 30 procent - powiedział pracownik hotelu w centrum miasta. Tuż przed ŚDM noclegi były droższe nawet o 50 proc. Pielgrzymi woleli jednak nocować w tańszych miejscach albo pod namiotem.

Przedstawicielka hotelu przy ul. Basztowej przyznała, że hotel funkcjonował tak jak zawsze, w dodatku były w nim jeszcze wolne miejsca. - ŚDM nie wpłynęło na naszą działalność - powiedziała.

Hotelarze wskazywali, że ŚDM "odstraszyły innych, dobrych klientów", którzy obawiając się problemów komunikacyjnych, nie przyjechali w tym czasie do Krakowa. Poza tym masowe imprezy oznaczają dla hotelu nadprogramowe wydatki - np. na dodatkowe wyposażenie budynku związane z bezpieczeństwem gości albo na transport w kryzysowych sytuacjach.

Branża hotelarska liczy jednak, że Światowe Dni Młodzieży przyniosą znaczny zysk w przyszłości - że pielgrzymi polecą miasto bliskim i znajomym.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup