"Idź po pieluchomajtki jeszcze w grudniu". Jednak aż tak spieszyć się nie trzeba. Nowy system dopiero od kwietnia
Już od 2 stycznia miał zmienić się sposób wystawiania zleceń na wyroby medyczne. Eksperci przewidywali, że może się to skończyć wielkim chaosem, stąd apel, by po pieluchomajtki czy majtki chłonne udać się jeszcze przed Nowym Rokiem. Nowy system wejdzie jednak dopiero od kwietnia.
29.12.2019 | aktual.: 29.12.2019 11:25
Od 2 stycznia 2020 r. miał zmienić się sposób wystawiania zleceń na wyroby medyczne, a standardem miały stać się e-potwierdzenia. E-zlecenie miało zlikwidować konieczność wizyty w NFZ celem potwierdzenia uprawnienia pacjenta do refundacji. Według założeń, Fundusz ma online potwierdzić takie uprawnienia oraz nadać numer.
Problem w tym, że zdaniem wielu ekspertów nowy system jest jeszcze niedopracowany. "Gazeta Wyborcza" podała, że data jego wprowadzenia 2 stycznia jest nierealna. Jak informuje dziennik, odpowiednie aplikacje nie zostały przekazane poradniom, które mają korzystać z e-zleceń. Dlatego też Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na wydłużenie starego systemu wystawiania zleceń do końca marca.
To ważna wiadomość dla osób np. cierpiących na nietrzymanie moczu, które zaopatrują się środki absorpcyjne (czyli chociażby pieluchomajtki, majtki chłonne, pieluch anatomiczne, wkłady urologiczne czy podkłady). A nie jest to mała liczba - tylko w 2018 roku takie zlecenia na pieluchomajtki oraz podobne produkty zrealizowało około 570 tys. pacjentów.
Eksperci obawiali się, że gdyby nowy system wszedł w życie od nowego roku, mogłoby dojść do gigantycznego chaosu ze zleceniami. Dlatego apelowali, by po zlecenia na wyroby medyczne udawać się jeszcze w grudniu, a otrzymane zlecenia jeszcze przed nowym rokiem potwierdzali w swoim oddziale NFZ. Okazuje się jednak, że takiego pośpiechu nie ma - "stare zasady" będą obowiązywały dłużej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl