Ile zarabia papież? Co robi, gdy jest w pracy?

Na głowach państw – prezydentach, premierach – spoczywa ogromna odpowiedzialność

Ile zarabia papież? Co robi, gdy jest w pracy?
Źródło zdjęć: © PAP

11.06.2012 | aktual.: 17.06.2014 09:59

*Na głowach państw – prezydentach, premierach – spoczywa ogromna odpowiedzialność. Mają nawał zajęć i pobierają za nie sowite wynagrodzenia. Dla przykładu, Angela Merkel zarabia ok. 900 tys. zł rocznie. Barack Obama – 1,3 mln. *

Nie wszyscy jednak rządzą w zamian za pensję. W danych szefa najmniejszego państwa świata, Watykanu, w rubrykach dotyczących zarobków można by spokojnie wpisać same zera. Co zarazem nie oznacza, że Benedykt XVI żyje w biedzie.

Wynagrodzenie: brak, dodatki: brak, nagrody: brak. To z czego on żyje?

Na jednej z konferencji prasowych poświęconych kwestiom finansowym Watykanu padło pytanie: ile zarabia papież? Było to jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II. Watykański prefekt ds. gospodarczych odpowiedział wtedy, że… nie wie. Wydany pośpiesznie komunikat biura prasowego wyjaśniał, że papież nie pobierał wcześniej, ani też nie pobiera obecnie żadnego wynagrodzenia.

Czy to znaczy, że głowy Kościoła nic nie zarabiają? Bynajmniej. Nie istnieje co prawda lista płac papieży. Przy imionach kolejnych biskupów Rzymu nie widnieją rubryki takie jak: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy, dodatek funkcyjny itp.

Ale np. obecny papież, Benedykt XVI, zarabia pieniądze na publikowanych książkach swojego autorstwa. Według portalu info.wiara.pl, dochody z tytułu praw autorskich sięgają w jego przypadku 5 mln euro. Taką sumę podano na specjalnej konferencji prasowej, poświęconej działalności Fundacji Watykańskiej Josepha Ratzingera, w listopadzie 2010. Suma ta obejmuje dochody z dzieł opublikowanych zarówno przed, jak i po wyborze niemieckiego kardynała na papieża.

Nie wydaje on przy tym zarobionych sum, chodząc po sklepach czy spłacając kredyty. Część przysługujących mu tantiemów przeznaczonych jest na działalność fundacji poświęconej badaniu myśli papieskiej. Część zaś na cele charytatywne. Natomiast wszelkie przekazywane mu przez wiernych ofiary są przeznaczane, jak to określa watykańskie biuro prasowe, „na potrzeby Kościoła”. Naturalnie zgodnie z intencją ofiarodawcy, jeśli taka została wyrażona.

Głowa państwa, ale nie polityk

Papież jest wprawdzie głową państwa, ale nie musi zmagać się z rządem ani z opozycją, bo po prostu ich nie ma. Jest ostatnim na świecie władcą absolutnym. W jego kraju nie płaci się też podatków.

Przy tym jego współpracownicy od czasu do czasu uznają za stosowne podkreślić: papież nie jest politykiem. Działa na rzecz umocnienia jedności Kościoła i odnowy wiary, koncentruje się na posłudze duchowej. Ostatnio na łamach włoskiej gazety „Avvenire” przypomniał o tym papieski sekretarz Georg Gänswein.

Jego poddanym – obywatelom Watykanu: kardynałom, gwardzistom, urzędnikom – nie przysługują prawa wyborcze w świeckim rozumieniu tego pojęcia. Bo też i nie mieliby kogo wybierać. Nie ma tu władz samorządowych, burmistrzów, naczelników. Na konklawe nowego papieża wybierają kardynałowie, ale nie wszyscy – ci, którzy nie ukończyli jeszcze 80 roku życia.

Codzienne potrzeby papieża zabezpiecza państwo, na którego czele on stoi: istniejący od 83 lat Watykan. Najmniejsze państwo świata o powierzchni ok. 44 ha, które w godzinę można obejść spacerkiem naokoło. Co tak naprawdę robi papież? Jak wygląda jego zwyczajny dzień, gdy nie jest w podróży? Wiadomo o tym z opublikowanego w formie książki wywiadu, jakiego publicyście Michaelowi Hesemannowi udzielił starszy brat papieża, prałat Georg Ratzinger.

Według jego relacji, Benedykt XVI o siódmej rano odprawia mszę w prywatnej kaplicy. Później śniadanie, przygotowania do audiencji prywatnych, a we wtorki – do środowej audiencji generalnej. To właśnie wtedy odbywa się nauka słów w językach, w których papież zamierza pozdrowić pielgrzymów.

Krótko po trzynastej obiad, spacer i czas odpoczynku, przeznaczony też na pisanie listów. O osiemnastej rozpoczyna się czas spotkań ze współpracownikami. To wtedy papież czyta sprawozdania, dyskutuje ze swoimi gośćmi i podejmuje decyzje co do spraw państwowych. Później kolacja, wiadomości w TV i jeszcze jeden spacer. Dzień kończy wieczorna modlitwa. Papież kładzie się spać wcześnie. A jego ulubionym programem telewizyjnym jest podobno serial kryminalny „Komisarz Rex”.

TK/MA

[

Obraz

]( http://praca.wp.pl/zarobki.html )

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (537)