Imigranci w Europie wydrenują krajowe budżety. "Taryfy ulgowej nie będzie"

Kraje UE, które zmagają się z kryzysem migracyjnym, nie będą potraktowane łagodniej przez Komisję Europejską w kwestii przestrzegania dyscypliny budżetowej - zasygnalizował w środę wiceprzewodniczący KE ds. zatrudnienia i wzrostu Jyrki Katainen.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | European People's Party/CC BY 2.0/flickr

Kraje UE, które zmagają się z kryzysem migracyjnym, nie będą potraktowane łagodniej przez Komisję Europejską w kwestii przestrzegania dyscypliny budżetowej - zasygnalizował w środę wiceprzewodniczący KE ds. zatrudnienia i wzrostu Jyrki Katainen.

- Mamy unijny Pakt Stabilności i Wzrostu, który już jest wystarczająco elastyczny. Wszystkie kraje muszą przestrzegać reguł. Jest ważne, byśmy utrzymywali nasze finanse w dobrej formie, bo w przeciwnym razie nie będziemy w stanie pomagać uchodźcom - powiedział Katainen na konferencji prasowej w Brukseli.

- Zawsze są jakieś problemy, które mogą nasuwać pomysły, by uelastycznić zasady dyscypliny finansowej - dodał.

Na początku września ministrowie finansów państw UE zwrócili się do Komisji Europejskiej o przeanalizowanie konsekwencji kryzysu migracyjnego dla budżetów i gospodarki krajów członkowskich. Z inicjatywą w tej sprawie wyszły Austria, Irlandia i Włochy. KE ma zbadać, czy obciążenia dla budżetów niektórych krajów, spowodowane napływem uchodźców, mogą zostać uznane za nadzwyczajną okoliczność, która usprawiedliwiałaby przekroczenie poziomów deficytu finansów.

Temat może pojawić się ponownie podczas spotkania ministrów finansów planowanego na 6 października. W środę Komisja Europejska zaproponowała nowelizację budżetu UE na 2015 rok oraz poprawkę do projektu budżetu na 2016 rok, zakładające przeznaczenie dodatkowych środków w łącznej wysokości 1,7 mld euro na wyzwania związane z kryzysem migracyjnym.

Jeszcze w tym roku KE chce przeznaczyć na ten cel 801,3 mln euro, które będą pochodzić częściowo z nowych środków finansowych. Projekt nowelizacji zakłada zwiększenie zobowiązań państw członkowskich wobec budżetu UE o 330,7 mln euro, a także przesunięcia niewykorzystanych środków z innych programów oraz funduszy na pomoc humanitarną i finansowanie europejskiej polityki sąsiedztwa.

Kwotą 100 mln euro zasilone zostaną Fundusz Azylu, Migracji i Integracji (FAMI) oraz Fundusz Bezpieczeństwa Wewnętrznego w celu udzielenia wsparcia krajom najbardziej dotkniętym kryzysem migracyjnym. Z kolei 1,3 mln euro trafi na zwiększenie zatrudnienia w unijnej agencji ds. granic Frontex, Europejskim Urzędzie Wsparcia w dziedzinie Azylu (EASO) oraz w Europolu. Łącznie mają one zatrudnić 120 dodatkowych osób, które będą wspomagać tzw. hotspoty, czyli punkty rejestracji uchodźców.

Łącznie 500 mln euro trafić ma do funduszu powierniczego, utworzonego w odpowiedzi na kryzys w Syrii, oraz na dodatkową pomoc krajom trzecim, udzielającym pomocy syryjskim uchodźcom. Według Komisji Europejskiej państwa członkowskie UE powinny uzupełnić tę kwotę, aby fundusz powierniczy dla Syrii został zasilony łącznie 1 mld euro; do takiego wsparcia zobowiązali się przywódcy unijni na nadzwyczajnym szczycie 23 września w Brukseli.

Do Światowego Programu Żywnościowego i Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców trafić ma 200 mln euro. Środki te już wcześniej zaplanowano w budżecie UE na pomoc humanitarną.

Według planów KE z budżetu UE na 2016 r. na działania związane z kryzysem migracyjnym trafić ma dodatkowo 900 mln euro. Z tego 600 mln euro przeznaczone zostanie na Fundusz Azylu, Migracji i Integracji oraz Fundusz Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także na zwiększenie zatrudnienia w agencjach Frontex, EASO i Europol. Oprócz tych środków zaplanowano już przekazanie kwoty 780 mln euro program relokacji uchodźców w sytuacjach nadzwyczajnych.

Dodatkowe 300 mln euro przeznaczone zostanie w budżecie na 2016 r. na udzielenie pomocy humanitarnej uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w krajach sąsiadujących z Syrią i innych państwach trzecich. Wkłady państw członkowskich powinny odpowiadać finansowaniu UE.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje