Indeks ESI sugeruje, że Polska jest liderem wzrostu w regionie
Wrześniowy indeks nastrojów w gospodarce eurostrefy i UE Komisji Europejskiej sugeruje, że ożywienie na europejskich rynkach wschodzących przyspieszyło w III kw., a liderem wzrostu była Polska - stwierdza ośrodek Capital Economics (CE).
- Wyprzedzający koniunkturę indeks Komisji tzw. ESI (Economic Sentiment Indicator) sugeruje, że we wrześniu nastąpiła poprawa niemal na wszystkich europejskich rynkach wschodzących będących członkami UE - stwierdził ekonomista CE Neil Shearing.
Ogólny odczyt ESI dla strefy euro wyniósł 96,9 pkt (przyrost o 1,6 pkt w porównaniu z sierpniem), a dla całej UE do 100,6 pkt (przyrost o 2,4 pkt), co po raz pierwszy od lipca 2011 r. sytuuje go powyżej długofalowej średniej - ogłosiła w piątek Komisja.
Komisja nie publikuje osobnego odczytu dla nowych krajów UE, ale z analizy CE opartej na indeksach agregatowych z uwzględnieniem udziału poszczególnych krajów w ogólnej produkcji wynika, że średnie roczne tempo wzrostu nowych członków UE w III kw. 2013 r. sięgnęło 2 proc. rdr wobec 0,6 proc. rdr w II kw. i 0,1 proc. rdr w I kw.
"W przypadku Polski ESI na pierwszy rzut oka sugerowałby przyrost PKB za III kw. nawet o 2,5-3,0 proc. rdr wobec 0,8 proc. rdr w II kw., ale zależność między ESI, a PKB nie jest automatyczna, stąd faktyczne tempo wzrostu jest bliższe dolnej granicy" - napisał w komentarzu Shearing.
Zaznacza on, że Polska odbija się szybciej niż Czechy i Węgry, zaś w południowej Europie ożywienie widać w Rumunii. Z kolei Bułgaria i Chorwacja wciąż tkwią w zastoju.
Shearing zaznacza, że poprawy nadal nie widać na rynkach pracy nowych krajów UE, a perspektywa dla nich jest pochodną koniunktury eurolandu: - Europejskie rynki wschodzące są na ogół małe i otwarte, w których banki lokalne są zależne od finansowania z europejskich centrali. Wprawdzie krótkookresowa perspektywa dla eurostrefy poprawiła się, ale problem zadłużenia jest daleki od rozwiązania - wyjaśnił.
Za 2014 r. dla europejskich rynków wschodzących (wraz z Rosją i Turcją) Capital Economics przewiduje średni PKB na 2,5 proc. wobec 1,8 proc. w 2013 r.