Inflacja się rozpędza. Ceny cukru idą drastycznie w górę
Mało jest rzeczy, które drożeją tak, jak cukier. Przez rok słodki dodatek do napojów i dań podrożał aż o 23 proc.
Jeszcze we wrześniu 2018 roku za kilogram cukru średnio płaciliśmy 2,03 zł, a we wrześniu tego roku - już 2,68 zł - wynika z danych GUS. Niewiele jest podstawowych produktów spożywczych, które tak podrożały.
Teoretycznie bowiem inflacja we wrześniu wyniosła 2,6 proc. To jednak dane nie tylko dla jedzenia, ale dla wszystkich produktów, na przykład ubrań, samochodów czy sprzętu RTV. Jeśli jednak chodzi na przykład tylko o warzywa i cukier, to są one droższe o ponad 20 proc.
Skąd tak drastyczny wzrost ceny cukru? Jak tłumaczy środowemu "Faktowi" ekonomista Marek Zuber, jedną z przyczyn jest mniejsza produkcja niż w ubiegłym roku. To efekt trudnych warunków, z którymi musieli się w tym roku borykać rolnicy uprawiający buraki i trzcinę cukrową.
Obejrzyj też: 4 tys. zł pensji minimalnej. Balcerowicz: "rozpasanie, jak w Ameryce Łacińskiej"
Z drugiej zaś strony w bogacącym się polskim społeczeństwie rośnie popyt na cukier. To też wpływa na podwyżki. Trzecim powodem jest natomiast fakt, że rynek cukru jest najbardziej podatny na spekulacje. Swoje zrobił też wzrost kosztów pracy i energii w Polsce.
We wrześniu mieliśmy do czynienia z pierwszym spadkiem inflacji w tym roku, a w październiku - z drugim (inflacja wyniosła 2,5 proc.)
. Jednak to marne pocieszenie. Ekonomiści uważają, że wkrótce wzrost cen znów przyspieszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
