Inflacja w USA była niższa, ale...

Rynek poznał dzisiaj dane nt. inflacji konsumenckiej w USA, która okazała się w listopadzie nieco niższa od prognoz, chociaż zerknijmy na szczegóły. Wskaźnik CPI w ujęciu miesięcznym nie zmienił się (oczekiwano +0,1 proc. m/m), a w ujęciu rocznym wzrósł o 1,2 proc. r/r (szacunki mówiły o 1,3 proc. r/r). Ale już inflacja bazowa była wyższa od mediany na poziomie 0,1 proc. m/m i wyniosła 0,2 proc. m/m.

Inflacja w USA była niższa, ale...
Źródło zdjęć: © DM BOŚ SA

17.12.2013 17:38

W ujęciu rocznym dane były zgodne z szacunkami na poziomie 1,7 proc. r/r. Reasumując, dane nt. inflacji nie dały tak naprawdę nowych argumentów za tym co może jutro zrobić FED. Nie stały się też argumentem do osłabienia dolara, co rynek skrzętnie wykorzystał w kolejnych kilkudziesięciu minutach. Dolar wyraźniej zyskał po godz. 16:00 po tym, jak indeks nastrojów pośredników nieruchomości NAHB wzrósł w grudniu do 58 pkt. wobec 54 pkt. w listopadzie, co sugeruje, że ten sektor gospodarki ma się coraz lepiej. I w takiej sytuacji warto zadać sobie pytanie, czy to nie jest argument za początkiem wychodzenia z programu QE3 przez FED. Dolara wsparły też informacje z Senatu USA, który relacją 67-33 przegłosował budżet, który w zeszły piątek był przedmiotem obrad Izby Reprezentantów.

Co dalej? Dzisiejszy dobry indeks ZEW z Niemiec został zignorowany, a gorsze dane nt. inflacji na Wyspach stały się dobrym pretekstem do przeceny funta. To pokazuje, że nastroje na rynku zaczynają się zmieniać i nawet, ci którzy nie wierzą w to, że jutro FED mógłby ograniczyć skalę programu QE3 wolą „zabezpieczyć się” na taką możliwość i dolar zaczyna marsz w górę – scenariusz ucieczki od ryzyka może zacząć potwierdzać też USD/JPY, który dzisiaj po południu był notowany przy swoich dziennych minimach.

Raczej trudno zakładać, aby jeszcze przed komunikatem FED notowania EUR/USD zdołały sforsować strefę mocnego wsparcia na 1,3710-25. Stąd też najbliższe godziny mogą upłynąć pod znakiem delikatnej zwyżki. Rośnie jednak znaczenie oporu na 1,3750-60. Jutrzejsze dane IFO z Niemiec o godz. 10:00 będą jego dobrym testem.

Marek Rogalski - Główny analityk walutowy DM BOŚ

| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
eurusdkurs eurowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)