Inflacja zgodnie z prognoza

Inflacja w marcu wyniosła 3,9 proc. rok do roku. Ekonomiści spodziewali się identycznego poziomu. Wynik poniżej 4 proc. oznacza, że mniej prawdopodobna jest podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Inflacja w marcu wyniosła 3,9 proc. rok do roku. Ekonomiści spodziewali się identycznego poziomu. Wynik poniżej 4 proc. miał oznacza, że mniej prawdopodobna będzie podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ekonomiści nie są jednak w tej kwestii zgodni.

Inflacja za marzec jest najniższym odczytem od września ubiegłego roku, gdy wzrost cen rok do roku również wyniósł 3,9 proc. W lutym inflacja rosła rok do roku o 4,3 proc. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 0,4 proc.

Na taki odczyt inflacji wpływ miały głównie paliwa, których cena wzrosła w ciągu roku o 14,9 proc. O 5 proc. podrożała też edukacja, a o 4 proc. żywność. Wyższe o 6 proc. były koszty użytkowania mieszkania.

- Ceny żywności i paliw są głównymi motorami inflacji. Dochodzi do tego efekt jaj, które w miesiąc podrożały o 25 proc., co przełożyło się na wzrost inflacji według wstępnych wyliczeń o 0,1 proc. To zapewne jeszcze nie koniec, bo przez droższe jajka z czasem podrożeją też produkty w których są one wykorzystywane, jak na przykład makarony. Teraz ich ceny nie rosły, bo firmy spożywcze mają podpisane długoterminowe kontrakty - mówi Grzegorz Maliszewski z Biura Analiz Makroekonomicznych Millennium Banku.

Z danych GUS wynika, że w marcu w stosunku do poprzedniego miesiąca z kategorii cen żywności najmocniej podrożały warzywa (o 4,0 proc.) oraz artykuły z grupy "mleko, sery, jaja" (o 3,8 proc., w tym najbardziej jaja - o 25,7 proc., mniej - jogurty, śmietana, napoje i desery mleczne - o 0,5 proc., mleko - o 0,4 proc., a sery - o 0,1 proc.

Inflację obniżają natomiast tradycyjnie już spadające ceny odzieży i obuwia (-4,4 proc. r/r) oraz koszty połączeń telefonicznych i łączności (-0,3 proc. r/r).

Rada nadal w rozkroku

Ekonomiści podkreślali, że odczyt inflacji poniżej 4 proc. zmniejsza ryzyko podniesienia stóp procentowych przez RPP na majowym posiedzeniu. Wyhamowanie wzrostu cen do 3,9 proc. nie jest jednak przełomem.

- Myślę, że ten odczyt inflacji jest z punktu widzenia zamierzeń Rady neutralny. Co może mieć istotne znaczenie dla decyzji Rady, to odczyty z gospodarki realnej, czyli produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna. To mogłoby mieć ewentualnie wpływ na nastawienie Rady - powiedział prezes NBP Marek Belka w rozmowie z PAP. -Natomiast ten odczyt inflacji jest neutralny - ani nie zachęca, ani nie zniechęca do zacieśnienia polityki pieniężnej - dodał.

Wniosek o podwyżkę stóp jest jednak niemal pewny. - Jest wysoce prawdopodobne, że na najbliższym posiedzeniu będziemy rozważać zacieśnienie polityki pieniężnej. Czy się na to zdecydujemy, trudno mi powiedzieć. Ale można powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem - wręcz graniczącym z pewnością - że będziemy to rozważać, czyli może być wniosek o podwyżkę stóp - powiedział PAP Belka.

Podobną opinię wcześniej przekazał nam ekonomista Banku Millennium.
- To jest odczyt, który nie przekonał ani jastrzębi, ani gołębi. Spadek z 4,3 proc. w lutym do 3,9 proc. w marcu jest znaczny, co jest argumentem dla tych członków rady którzy optują za pozostawieniem stóp procentowych bez zmian. Z drugiej strony zwolennicy podwyżki cały czas mogą podnosić głosy, że inflacja jest wyraźnie powyżej celu - mówi Grzegorz Maliszewski.

Jego zdaniem kluczowy będzie więc odczyt sprzedaży detalicznej. Z kolei ekonomistka banku PKO BP Katarzyna Hyż sądzi, że wyższe stopy procentowe są już przesądzone, bo inflacja cały czas będzie oscylować powyżej celu w okolicach 4 proc.

- Dzisiejszy odczyt jest zgodny z oczekiwaniami. W kwietniu i maju powinniśmy mieć podobne wyniki co w marcu. Znaczny wzrost do nawet 4,5 proc. zanotujemy najprawdopodobniej w czerwcu. Wpływ na to będzie miała organizacja Euro 2012. Naszym zdaniem RPP w maju podwyższy więc stopy procentowe o 0,25 proc. - stwierdza Katarzyna Hyż.

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega