Interesujący początek i zakończenie sesji
Zamieszanie związane z obniżeniem ratingu Francji przez agencję S&P, a także informacje o przerwaniu negocjacji dotyczących restrukturyzacji greckiego zadłużenia to bez wątpienia kluczowe czynniki, które wpłynęły na poniedziałkowe, poranne nastroje rynkowe.
17.01.2012 07:54
Zamieszanie związane z obniżeniem ratingu Francji przez agencję S&P, a także informacje o przerwaniu negocjacji dotyczących restrukturyzacji greckiego zadłużenia to bez wątpienia kluczowe czynniki, które wpłynęły na poniedziałkowe, poranne nastroje rynkowe.
Ciekawostką było jednak to, że kontrakty na WIG20 właściwie nie zareagowały negatywnie na w/w czynniki. Co prawda otwarcie FW20H12 uplasowało się poniżej piątkowej ceny odniesienia, niemniej już po chwili to obóz kupujących rozdawał karty na warszawskim parkiecie.
W następstwie tego trochę nieoczekiwanego optymizmu bykom udało się w przeciągu kilku minut zainicjować ponad dwudziestopunktowy ruch cenowy. Tak więc jeszcze przed otwarciem rynku kasowego transakcje na FW20H12 zawierano już w rejonie zniesienia 61.8% piątkowego impulsu spadkowego (poziom 2195 pkt.). Warto w tym kontekście podkreślić, że dosłownie chwilę później nastroje rynkowe były już całkowicie przeciwne, choć koniec końców to jednak bykom udało się odnieść wczoraj zwycięstwo.
Poranna faza handlu przebiegła zatem pod znakiem sporych emocji i właściwie można stwierdzić, że był to najciekawszy wycinek poniedziałkowego handlu. Po porannych zawirowaniach cenowych rynek wszedł bowiem w fazę konsolidacji. Kilka następnych godzin upłynęło zatem w kilkupunktowym korytarzu cenowym. Z podobnym obrazem rynkowych zmagań mieliśmy jednak także do czynienia na pozostałych rynkach europejskich (ewidentny wpływ braku sesji za oceanem).
W końcówce sesji, za sprawą ogólnej poprawy nastrojów na rynkach Eurolandu, bykom udało się jednak wykreować stosunkowo silny ruch cenowy (choć działo się to wszystko przy jedynie symbolicznym obrocie na rynku kasowym). W efekcie zamknięcie FW20H12 wypadło w rejonie eksponowanej ostatnio przeze mnie zapory podażowej Fibonacciego: 2204 – 2208 pkt. Stanowiło to wzrost wartości kontraktów w relacji do piątkowej ceny odniesienia wynoszący 1.33%.
Głównym mankamentem wczorajszej inicjatywy była łatwość z jaką popyt zdołała ją wykreować. Trzeba przyznać, że obóz sprzedających zupełnie „nie interweniował” w tej kwestii, tak więc przy jedynie symbolicznym obrocie na rynku kasowym doszło wczoraj do wykrystalizowania się całkiem sporego ruchu cenowego. Siłą rzeczy jego wiarygodność pozostaje niewielka, niemniej bykom udało się dotrzeć do stosunkowo istotnej zapory podażowej: 2204 – 2208 pkt.
Jest to zatem dość istotna okoliczność, gdyż w przypadku kontynuacji tej inicjatywy zostałby wygenerowany sygnał techniczny potwierdzający gotowość byków do wykreowania kolejnej podfali cenowej.
Analizując załączony wykres warto obecnie zwrócić uwagę na dwie przecinające się median lines w rejonie strefy: 2204 – 2208 pkt. Można przyjąć, że jest to filtr cenowy dla wspomnianego przedziału Fibonacciego. Zresztą w rejonie przecięcia przebiega dodatkowo zniesienie 88.6% ostatniego impulsu podażowego (nieco szerzej odniosę się do tej kwestii w swoim pierwszym opracowaniu online).
Biorąc pod uwagę styl w jakim kupujący rozegrali wczorajszą batalię nie chcę oczywiście sugerować, że następstwem zanegowania/naruszenia przetestowanej zapory podażowej będzie test kluczowego oporu Fibonacciego: 2249 – 2253 pkt. Z taką okolicznością również musimy się jednak liczyć. Dlatego warto przypomnieć, że we wspomnianym rejonie cenowym koncentrują się między innymi projekcje symetrycznej formacji ABCD. Wypada także zniesienie 38.2% fali podażowej trwającej od 27. października do 19. grudnia. Trzeba zatem przyznać, że strefa Fibonacciego: 2249 – 2253 pkt. to niezwykle silna zapora cenowa, tak więc w jej rejonie powinno teoretycznie dojść do gwałtownego wzrostu presji podażowej.
Warto zatem w tym kontekście podkreślić, że w przypadku zanegowania układu symetrycznego niejako automatycznie zostałby wygenerowany silny sygnał techniczny zapowiadający walkę byków o jeszcze ambitniejsze cele.
W pierwszej kolejności starałbym się jednak obserwować zachowanie FW20H12 (również pod kątem generowanego obrotu na rynku kasowym) w okolicy znanej nam już zapory cenowej: 2204 – 2208 pkt. Biorąc pod uwagę poranne nastroje panujące na rynkach finansowych (wzrost kursu eurodolara, umacniająca się Azja, silne zachowanie kontraktów na US Futures) trzeba założyć, że już w porannej fazie handlu dojdzie do naruszenia poziomu 2208 pkt. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach przełamany zakres Fibonacciego powinien automatycznie przemienić się w zaporę popytową, co z kolei należałoby traktować jako zapowiedź kontynuacji ruchu wzrostowego.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |