Influencerka z USA Megan Venn nagrała rolkę, na pokazuje jak "wygląda praca dwudziestoczterolatki w branży techowej".
Mało pracy, dużo jedzonka
Mały spoiler alert – pracy jest tam wyjątkowo mało, ale za to dużo darmowego jedzenia. Venn na filmiku mówi, że wstaje rano, ale nie dlatego, że musi iść skoro świt do biura, tylko ma zajęcia z jogi, które mogłaby mieć w sumie na siłowni w pracy, ale rzadko pracuje z biura. Dlatego też zdecydowała się na zajęcia poza firmą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjść z kryzysu? Co dalej z rynkiem fotowoltaiki w Polsce? - Dawid Zieliński - Biznes Klasa #8
Po tych zajęciach jedzie do biura, do którego jak sama mówi, chodzi rzadko. Kolejne sceny to już festiwal jedzenia i epizodycznie pracą. Później znowu je, chwilę pracuje, a na koniec ma czas na spotkanie ze znajomymi w Dolinie Krzemowej i kolację.
Zastanawiacie się co to za firma, w której praca jest tak lekka? Chodzi o WAYMO, należące do giganta Alphabet (właściciel Google). Czym zajmuje się firma z San Francisco? Przedsiębiorstwo należące do techowego giganta zajmuje się rozwojem autonomicznych samochodów.
Obserwujący Venn na Instagramie fani są pod wyrażeniem pracy w techowym gigancie. Na X użytkownicy wypominają WAYMO zwolnienia, które miały miejsce w tym roku, a w całym Alphabet, jak pisze Forsal, w tym roku miało stracić pracę 6 proc. zatrudnionych na świecie, czyli około 12 tys. osób.
