Internauci chcą wywinąć numer roku. Na cel wzięli matki zainteresowane Świeżakami
"Oddam Świeżaki za darmo" - takie ogłoszenia od kilku dni pojawiają się w sieci. Większość z nich to jednak oszustwo. Wszystko po to, aby ściągnąć zainteresowanych pluszakami rodziców w jedno miejsce.
05.09.2017 | aktual.: 05.09.2017 11:17
Fenomen Świeżaków nie przestaje dziwić. Polacy wciąż szaleją za pluszowymi maskotkami, a internauci mają z tego niezły ubaw. Żarty ze Świeżaków pojawiły się już przy okazji ubiegłorocznej akcji.
Gdy Biedronka wróciła z nimi pod koniec sierpnia, w sieci znów można znaleźć ogłoszenia w stylu "kupię Świeżaka, bo mój pies bardzo lubi je rozszarpywać". Mają one na celu sprowokować oburzonych rodziców, którzy zbierają maskotki dla swoich dzieci. Dla prowokatorów liczy się tylko burza w komentarzach.
Tym razem jednak internetowy trolling ma wejść na niespotykany dotąd poziom. Na popularnych portalach ogłoszeniowych od kilku dni można znaleźć informacje o darmowych Świeżakach z Biedronki. Niektóre opatrzone są nawet zdjęciem maskotek "pożyczonym" od Wirtualnej Polski.
Na Facebooku w tym samym czasie w zamkniętych grupach omawiana jest cała intryga. O co chodzi? O to, żeby zebrać jak najwięcej zdesperowanych rodziców - głównie matki, jak podają anonimowi organizatorzy - w jednym miejscu. Tym miejscem ma być warszawski Plac Zbawiciela we wtorek o godz. 17.
Szczegóły akcji zdradził na portalu Wykop jeden z użytkowników. Znalezisko szybko zostało jednak usunięte. Zanim się to stało, mogliśmy się z niego dowiedzieć, że internauci - robiący żart - wybrali akurat Plac Zbawiciela, aby całą akcję obserwować przez kamerę streamingową w sieci.
Skala intrygi może jednak sprawić, że nic z niej nie wyjdzie. Ze screenów zamieszczonych przez internautę wynika, że niektóre z osób, które starały się o Świeżaka, już zorientowały się w sytuacji. Zrozumiały to, gdy przy kolejnym ogłoszeniu zostały skierowane w to samo miejsce o tej samej porze.
Nowy "gang" Świeżaków za nawet 16 800 zł
Promocja z pluszowymi zabawkami wystartowała w poniedziałek 28 sierpnia. Jak je będzie można skompletować? Zasady są dość proste. Za zakupy w sklepach sieci za co najmniej 40 zł otrzymujemy punkt. Po zebraniu odpowiedniej ich liczby będzie można wymienić je na jedną z warzywnych maskotek z Gangu Świeżaków 2.
Chcąc przyspieszyć ten proces, możemy zbierać też dodatkowe punkty za zakupy warzyw i owoców. Premiowane jest też korzystanie z karty Moja Biedronka oraz zakup produktów specjalnych za minimum 10 zł.
W sklepie znajdziemy je po specjalnych oznaczeniach. W różnych okresach różne produkty będą tak oznaczane i premiowane, więc nie będzie to proste. Tym bardziej, że za jedną maskotkę trzeba oddać aż 60 punktów. Można też dostać świeżaka za 30 punktów, ale trzeba za to zapłacić 19.99 zł.
Jak już pisaliśmy, Ci, którzy będą chcieli skompletować nowy "gang" Świeżaków, będą musieli wydać nawet... 16 800 zł.
Akcja Gang Świeżaków 2 potrwa w Biedronce do 19 listopada, a pluszaki można odbierać w sklepach do 3 grudnia 2018 r. lub do wyczerpania zapasów. Bardziej szczegółowy regulamin akcji znajduje się na stronie internetowej organizatora.
Klienci wciąż upominają się o stare Świeżaki
Pierwsza edycja akcji okazała się równie wielkim sukcesem, co i porażką sieci. Dzieci tak mocno pokochały Świeżaki, że te szybko się skończyły. Biedronka wprawdzie obiecała, że każdy, kto zgromadził odpowiednią liczbę punktów, będzie mógł otrzymać wybraną maskotkę, ale problem do dziś nie został całkowicie rozwiązany.
"Moje dzieci do tej pory czekają na brokuła, na którego zapisywałam się w GRUDNIU!". "Ja też swojego Świeżaka nie dostałam. Zgłaszane było na infolinię, potwierdzone w kwietniu i cisza...". "Ja też czekam na 2 świeżaki od listopada" – podobnych wpisów na profilu Biedronki jest więcej.
- Włożyliśmy wiele wysiłku, by wszyscy, którzy spełnili warunki promocji w pierwszej edycji akcji, mogli cieszyć się swoimi Świeżakami. W sumie wydaliśmy ich około pięciu milionów, w tym ponad 1,1 mln z dodatkowej puli. Teraz, kiedy rozpoczęła się druga edycja "Gangu Świeżaków", wszystkich klientów zachęcamy do zbierania naklejek i odbierania Świeżaków oraz Świeżaków juniorów z nowej kolekcji - poinformowali pracownicy biura prasowego Jeronimo Martins, właściciela Biedronki.