Internauci wściekli na zmiany opłat w Allegro. Mamy komentarz firmy

Od 1 sierpnia Allegro wprowadza nowe zasady opłat. Internauci szybko wyliczyli, że te wzrosną aż o 250 proc. W komentarzach dają upust emocjom. Firma odpiera pojawiające się zarzuty.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Patryk Skrzat

W sieci zawrzało, gdy Allegro przestawiło nowe zasady opłat (więcej na ten temat przeczytasz tutaj). Chodzi o sposób naliczania kwot za wystawianie produktów i opcje promowania. Użytkownicy portalu szybko wyliczyli, że będzie ich to kosztować nawet o 250 proc. więcej niż dotychczas.

W sieci pojawiły się zarzuty, że Allegro chce w ten sposób promować własne aukcje, które nie będą objęte marżą. O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli Grupy Allegro. Stanowczo zaprzeczają, żeby to miał być cel ich działań.

- Twierdzenie, że chcemy faworyzować sprzedaż sklepu własnego Allegro nie znajduje podstaw w rzeczywistości z kilku powodów. Przede wszystkim jest to działalność w skali całej platformy Allegro absolutnie marginalna. Celem jest - co deklarowaliśmy już wielokrotnie - uzupełnianie oferty tam, gdzie są braki asortymentowe, poprawa jakości obsługi u wszystkich sprzedawców poprzez podnoszenie standardów obsługi. Nie jest naszym celem konkurowanie ze sprzedawcami i także w tym przypadku działania ujednolicające cennik nie mają takiego celu - przekonuje Michał Bonarowski z biura prasowego Allegro.

Allegro chce walczyć z Amazonem?

Wśród komentarzy w sieci pojawiły się także sugestie, że Allegro chce wzmocnić swój sklep, by walczyć o klientów z Amazonem. - Co do konkurencji z innymi podmiotami to w naszym działaniu kierujemy się dobrem klientów i to jest dla nas jedyny wyznacznik. Obserwujemy otoczenie i wyciągamy wnioski z zachowań konkurencji, ale robimy to w rozsądnym stopniu. Trudno upatrywać w ujednoliceniu cenników działania wymuszonego przez konkurencję - twierdzi Bonarowski.

Dodaje także, że zmiany w cennikach dotyczą "bardzo wąskiego kręgu sprzedających".

- Wyróżnione oferty w modelu sklepowym stanowią 1,2 proc. wszystkich ofert wystawionych w serwisie w ciągu ostatnich 30 dni - to pokazuje niewielką skalę zjawiska. Jednocześnie od 1 sierpnia zmniejszamy wysokość opłat za wystawianie w wielu kategoriach właśnie w modelu sklepowym, a w kolejnych miesiącach całkowicie je zlikwidujemy. Koszty wystawiania także wpływają na ogólny bilans kosztów prowadzenia profesjonalnej działalności na Allegro - podkreśla.

Przedstawiciel Allegro informuje również, że "nic nie zmienia się w stosunku do obecnych warunków podstawowego cennika allegro".

Sprzedawcy mają swobodę

Niektórzy internauci twierdzą, że zmiany w Allegro to sprawa dla urzędu antymonopolowego. Przedstawiciel firmy nie odnosi się do tej kwestii bezpośrednio.

- Zmiany prowadzące do ujednolicenia warunków dla wszystkich sprzedających na Allegro mogą mieć wpływ na niektórych użytkowników prowadzących sklep na allegro, mających osobny model sprzedaży i rozliczeń. Obecnie unifikujemy cennik dla sklepów z cennikiem standardowym i wprowadzamy w nim te same cykle naliczeń opcji promowania - wyjaśnia Michał Bonarowski.

Jak dodaje, obecnie koszt wyróżniania oferty wynosi 29 zł za cały okres jej wystawienia, czyli 30 dni. - Od 1 sierpnia zmniejszymy koszt opcji wyróżnienia w ofercie sklepowej do 19 zł, jednak naliczać będziemy go podobnie jak w cenniku standardowym - czyli co 10 dni. Jeśli dany produkt sprzeda się w ciągu pierwszych 10 dni od rozpoczęcia wyróżniania oferty, to koszt dla sklepu korzystającego z wyróżnień będzie niższy - stwierdza.

Zobacz także: Czym skutkuje skasowanie danych i kont w internecie?

Bonarowski podkreśla również, że Allegro dało sprzedawcom możliwość swobodnego dodania i usuwania opcji promowania na trwających ofertach. - Liczymy na to, że zarządzanie opcjami promowania będzie od teraz łatwiejsze, a koszty bardziej zrozumiałe dla sprzedawców - mówi.

Wybrane dla Ciebie
Ile trzeba zarabiać na 8 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Ile trzeba zarabiać na 8 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Stoją z torbami pod butelkomatem. Oblegają maszynę na Mokotowie
Stoją z torbami pod butelkomatem. Oblegają maszynę na Mokotowie
Żywność z Azji jechała do Polski. Służby wydały zakaz
Żywność z Azji jechała do Polski. Służby wydały zakaz
Polacy ruszyli do urzędów. Chcą zdążyć przed nowymi przepisami
Polacy ruszyli do urzędów. Chcą zdążyć przed nowymi przepisami
Polacy nagminnie popełniają ten błąd. Kluczowa zasada przy kominkach
Polacy nagminnie popełniają ten błąd. Kluczowa zasada przy kominkach
Te napoje nie będą podlegały zwrotowi. Ekspert wyjaśnia, dlaczego
Te napoje nie będą podlegały zwrotowi. Ekspert wyjaśnia, dlaczego
Wygrał w Lotto ponad 3 mln zł. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Lotto ponad 3 mln zł. Oto gdzie kupił los
Skarbówka tropi sprzedawców na Vinted. Niektórym każe zapłacić podatek
Skarbówka tropi sprzedawców na Vinted. Niektórym każe zapłacić podatek
Mówi, ile powinno się zarabiać w Warszawie. "Minimum egzystencjalne"
Mówi, ile powinno się zarabiać w Warszawie. "Minimum egzystencjalne"
Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?
Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?
Nie chcą wracać do tego zawodu. Rezygnują z pracy po kilku latach
Nie chcą wracać do tego zawodu. Rezygnują z pracy po kilku latach
Ogromny pożar w Poznaniu. Ogień w galerii. Szukają... papug
Ogromny pożar w Poznaniu. Ogień w galerii. Szukają... papug