Iran omija sankcje. Wykorzystał do tego dwa brytyjskie banki
Iran potajemnie korzystał z dwóch czołowych brytyjskich banków do transferowania pieniędzy na rynki międzynarodowe, aby ominąć w ten sposób wymierzone w irański sektor finansowy sankcje ekonomiczne - ujawnił w poniedziałek dziennik "Financial Times".
05.02.2024 | aktual.: 06.02.2024 11:11
Według dziennikarzy "FT", banki Lloyds i Santander UK otworzyły konta brytyjskim firmom-przykrywkom, które faktycznie należą do objętej sankcjami irańskiej firmy petrochemicznej Petrochemical Commercial Company UK z siedzibą w centrum Londynu.
Ta z kolei jest spółką zależną Petrochemical Commercial Company, kontrolowanej jest przez irańskie ministerstwo obrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jeden samochód zarabia kilka tysięcy miesięcznie." Maciej Panek - Biznes Klasa #4
Iran wykorzystywał dwa brytyjskie banki do omijania sankcji
Zarówno PCC, jak też jej brytyjska spółka zależna PCC UK są objęte amerykańskimi sankcjami od listopada 2018 roku. Stany Zjednoczone oskarżają sieć, której centralnym elementem jest Petrochemical Commercial Company, o zebranie setek milionów dolarów dla sił Kuds, czyli elitarnej jednostki działającej w ramach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, a także o współpracę z rosyjskimi agencjami wywiadowczymi w celu zbierania pieniędzy dla wspieranych przez Iran bojówek.
Dokumenty, o których wspomniała gazeta dowodzą, że od czasu nałożenia amerykańskich sankcji, PCC wykorzystywała spółki w Wielkiej Brytanii do otrzymywania funduszy od irańskich podmiotów w Chinach, jednocześnie ukrywając ich rzeczywistą własność za pomocą "umów powierniczych" i podstawionych dyrektorów.
Zobacz także
Jedna z tych firm, o nazwie Pisco UK, ma siedzibę w domu jednorodzinnym w hrabstwie Surrey i korzystała z konta biznesowego w Santander UK. Zgodnie z brytyjskim rejestrem spółek, Pisco UK jest w całości własnością obywatela Wielkiej Brytanii o nazwisku Abdollah-Siauash Fahimi. Jednak wewnętrzne dokumenty, z których część wyciekła do internetu za pośrednictwem irańskiej opozycyjnej strony internetowej WikiIran, pokazują, że Pisco UK jest w pełni kontrolowana przez PCC, a Fahimi podpisał umowę powierniczego posiadania spółki w jej imieniu.
Fahimi używał adresu e-mailowego PCC do korespondencji z urzędnikami firmy w Teheranie. Według brytyjskich dokumentów korporacyjnych, był dyrektorem PCC UK od kwietnia 2021 roku do lutego 2022 roku.
Jak ujawnił "FT", w 2021 roku na konto Pisco w Santander UK przyszedł przelew od chińskiej firmy o nazwie Black Tulip, która - jak wynika z wewnętrznych danych PCC - jest kolejną firmą powierniczą kontrolowaną przez pracownika PCC. W ubiegłym roku Departament Skarbu USA oskarżył irańskie firmy petrochemiczne o to, że w celu unikania sankcji kierują sprzedaż przez Azję i wykorzystują do tego wiele fikcyjnych firm.
Fikcyjne firmy
Inną firmą-przykrywką PCC w Wielkiej Brytanii jest Aria Associates, posiadająca konto w Lloyds. Jej formalnym właścicielem jest Mohamed Ali Rejal, który zgodnie z wewnętrznymi e-mailami jest zastępcą dyrektora generalnego PCC UK i regularnie komunikuje się z urzędnikami centrali w Teheranie.
E-maile pokazują, że w lipcu 2021 roku księgowy PCC w Teheranie wysłał Rejalowi e-maila w sprawie planowanej płatności z Chin, pisząc mu: "Prześlij nam bezpieczny numer konta do płatności". Rejal poinstruował księgowego, aby przelał pieniądze na konto Aria Associates w Lloyds, zaznaczając: "Upewnij się, żeby nie było żadnego wskazania PCC lub PCC (UK)".
Zarówno Santander UK, jak i Lloyds oświadczyły, że nie mogą komentować indywidualnych rachunków, ale zapewniły, że przestrzegają obowiązujących przepisów w kwestii sankcji. "FT" podał, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą, że Santander UK zamknął już konto firmy Pisco.