Jak dodać sobie pewności siebie w 2 minuty?
Jeśli przed rozmową o pracę czujesz się niepewnie, to ćwiczenie zwiększy twoje szanse na zatrudnienie
06.09.2013 | aktual.: 04.11.2013 14:23
Pewien znany profesor pokazał swoim studentom banknot o wartości stu dolarów i zapytał, kto chciałby go dostać. Podniósł się las rąk. Zgniótł banknot w ręku, a następnie rzucił go na ziemię i podeptał. Zapytał, kto teraz chciałby go mieć. Nadal wszyscy chcieli.
„Ten banknot to wy – powiedział – bez względu na to, co i kto was zgniata lud depcze, wasza wartość pozostaje tak samo duża!”. Tę historię przytacza Karina Węgielnik, psycholog i konsultant HR w odniesieniu do zachwiania poczucia własnej wartości w czasie rozmowy rekrutacyjnej. Bo rozmowa rekrutacyjna to sytuacja naturalnie stresująca.
- Bywa tak, że nie jest ona przeprowadzona profesjonalnie lub kandydat sam czuje, że nie wypadł dobrze i po jej zakończeniu ma niskie poczucie wartości – mówi Karina Węgielnik. Jak zadbać o swoje poczucie własnej wartości nie zapominając, że bez względu na okoliczności zawsze reprezentujemy swój potencjał? Pewność siebie to cecha charakteru. Kształtują ją różne czynniki i w zależności od okoliczności może ona ulec zmianie. Jak dowodzą badania, osoby mniej pewne siebie, mają bardziej skuloną i zamkniętą postawę ciała, mówią ciszej i chodzą wolniej, w przeciwieństwie do tych znających swoją wartość, wyprostowanych, głośno wyraźnie wypowiadających zdania, z otwartą postawą ciała.
Polecamy:Chcesz awansować? Noś się jak szef
Psycholog Amy Cuddy zadała sobie pytanie: czy skoro emocje odzwierciedlają się w naszym ciele, nasze ciało również może wpłynąć na emocje? Postanowiła to sprawdzić w badaniu. Dwie grupy osób przebywały przez 2 minuty w dwóch różnych pozycjach: zamkniętej, skulonej i otwartej, wyprostowanej. Po upływie tego czasu zbadano u nich poziom hormonów – kortyzolu, który odpowiada za stres i testosteron, który jest podwyższony u osób pewnych siebie. Okazało się, że ci, którzy przebywali w pozycji zamkniętej, mieli o 10 proc. niższy testosteron i o 15 proc. wyższy poziom kortyzolu.
Z kolei u osób przebywających przez 2 minuty w pozycji otwartej i wyprostowanej, zaobserwowano wzrost testosteronu o 20 proc. oraz spadek kortyzolu o 25 proc. Dalsza część badania opierała się na odbyciu przez uczestników rozmowy rekrutacyjnej. Rekruterzy nie wiedzieli nic o eksperymencie, a mimo to ocenili osoby, które wcześniej przebywały w pozycji otwartej bardzo wysoko. Z kolei ci, którzy uczestniczyli w badaniu w pozycji zamkniętej, nie zostali dobrze odebrani przez ekspertów od zatrudnienia.
Jak mówi Iwona Jędrzejewska, HR Business Partner Manpower Group, na pewność siebie na spotkaniu o pracę i ogólnie w procesie poszukiwania pracy pozytywnie wpływa nasze doświadczenie, umiejętności i kwalifikacje.
– Większe doświadczenie i lepsze CV powodują, że nasza pewność siebie jest wyższa. Znamy swoją wartość zawodową i jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania rekrutera bez większego wysiłku – zauważa Iwona Jędrzejewska - Natomiast, jeśli dopiero rozpoczynamy karierę zawodową i nie mamy wielu sukcesów na swoim koncie, z pewnością nasza otwarta postawa, bez nerwowych ruchów, opanowanie w głosie oraz uśmiech na twarzy, pomogą nam poczuć się pewniej w trakcie spotkania o pracę. Ważne jest, aby nasze emocje nie ogarnęły całości naszego ciała i głowy, bo wtedy nasza postawa będzie zgarbiona, skulona, a ręce i nogi skrzyżowane wskazując na naszą zamkniętość, strach oraz wiele obaw – potwierdza ekspert HR.
Praca nad postawą ciała, to jedna z kilku metod podniesienia poczucia wartości w czasie rozmowy o pracę. Eksperci polecają też inne rozwiązania.
- Warto, aby przed spotkaniem poćwiczyć uścisk dłoni, na przykład z domownikiem, aby był on silny, stanowczy oraz wskazywał na naszą pewność siebie. Należy jednak uważać, by jednocześnie nie był przesadny – radzi Iwona Jędrzejewska z Manpower Group. Karina Węgielnik, psycholog i konsultant HR poleca z kolei przećwiczenie odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.
– W domu, przed lustrem lub z kimś z bliskich, odgrywającym rolę rekrutera. Najlepiej na stojąco, tak aby spokojnie kontrolować oddech – głos dzięki temu nie drży, a lepiej dotleniony mózg, szybciej znajduje odpowiedzi na zadawane pytania – sugeruje psycholog. Dobrze jest skorzystać z poradników rekrutacyjnych, które podpowiadają, jakich pytań możemy spodziewać się na spotkaniu o pracę. Warto jednak pamiętać, że rekruterzy podchodzą z dystansem do zbyt pewnych siebie kandydatów.
- Osoby, które na rozmowie próbują przejąć kontrolę nad jej tokiem, na wszystkie pytania odpowiadają bez wahania i przedstawiają się w samych superlatywach, zazwyczaj budzą rezerwę. Wcale zatem nie jest powiedziane, że kandydat na rozmowie ma być pewny siebie. Czasy, gdy prace dostawały osoby bardzo przebojowe mamy za sobą, teraz liczą się kompetencje i specjalistyczne umiejętności. Dlatego warto skoncentrować się na tym, czego mogę być pewny w zakresie swoich umiejętności i spokojnie przedstawiać fakty ze swojego doświadczenia, które to potwierdzają – tłumaczy Karina Węgielnik.
md,JK,WP.PL