Jak rynki reagują na "aferę podsłuchową"?
Tematem dnia są ujawnione przez redakcję tygodnika “Wprost” rewelacje na temat spotkań ważnych osobistości życia publicznego. Inwestorzy zaniepokojeni potencjalnym zasięgiem wydarzeń wycofują się ze złotego. Rynki czekają na konferencję prasową premiera o 15:00.
16.06.2014 | aktual.: 16.06.2014 12:11
Wiadomością dnia z pewnością będą opublikowane przez “Wprost” zapisy z podsłuchów spotkań, do których dochodziło w jednej z warszawskich restauracji. W najważniejszym ze spotkań brał udział prezes NBP Marek Belka oraz Bartłomiej Sienkiewicz, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Oprócz tego spotkania doszło jeszcze do kilku innych, w których brały udział ważne osoby życia politycznego i biznesowego, jak między innym Jan Kulczyk z prezesem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim lub Sławomir Nowak z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem.
Całą sprawę trzeba rozdzielić na dwa etapy. Pierwszy to rozmowa prezesa NBP z szefem MSW. Tematem tego spotkania było wsparcie NBP dla działań rządu a konkretnie udział w finansowaniu długu. Warto zwrócić uwagę, że cała rozmowa miała miejsce ponad pół roku temu, kiedy byliśmy w znacznie gorszej sytuacji makroekonomicznej, a kryzys na Ukrainie dopiero miał się zacząć. Bartłomiej Sienkiewicz dopytywał o możliwości wsparcia przez NBP rządu, gdyby sytuacja się pogarszała. Cała sytuacja oprócz oczywiście dobra państwa była argumentowana większym dobrem państwa z nieodsuwania obecnie rządzącej partii na rzecz jej głównej konkurencji. Co ważne Marek Belka podał kilka warunków wsparcia w trudnych chwilach. Jednym z nich była zmiana ministra finansów na “niepolitycznego specjalistę”, który będzie się lepiej komunikował z Bankiem. Drugim była zmiana ustawy o NBP. Jak wiadomo, w następnej rekonstrukcji rządu Jacek Rostowski pożegnał się ze stanowiskiem. Nie przeceniałbym wpływu tej rozmowy, gdyż zmiana ustawy trafiła
do Sejmu kilka tygodni temu, a minister Rostowski był twarzą trudnych czasów rządu, którą wizerunkowo i tak należało wymienić. To, co ważne, rozmowa ta znacznie osłabia pozycję ministra finansów, co z pewnością nie jest dla niego komfortową sytuacją.
Jak zareagowały rynki? Inwestorzy bojąc się stabilności rządu, o którego dymisję (jak zawsze w Polsce) nawołuje opozycja, a w szczególności o słabnącą pozycję dobrze ocenianego ministra finansów rozpoczęli wycofywanie się z Polski. Złoty stracił względem większości walut około 3 grosze, euro kosztuje 4,1450, frank powrócił do 3,4000, dolar do 3,0600 a funt dotarł do 5,2000.
Dziś warto zwrócić uwagę na następujące dane:
14:00 - Polska - inflacja bazowa,
15:15 - USA - produkcja przemysłowa.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 16.03.2014 do 16.06.2014
Kurs EUR/PLN utworzył kanał spadkowy, z którego wybiły go weekendowe wydarzenia. W przypadku ruchu powrotnego w górę, ograniczenie formacji znajduje się obecnie w okolicach 4,1500. Kolejny opór znajduje się w okolicach 4,2150, czyli maksimum ostatniego ruchu. Kurs poruszał się w dół na fali przewidywanych obniżek stóp w strefie euro. Po samej obniżce ruch ten był kontynuowany, a kurs łamał kolejne ważne technicznie poziomy. Obecnie wsparciem są minima lokalne, o które wyznaczyliśmy szerszy kanał spadkowy na 4,0850.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 16.03.2014 do 16.06.2014
Na wykresie CHF/PLN można wyrysować kilkumiesięczny kanał spadkowy. Po weekendowym zamieszaniu ponownie oglądamy znany już dobrze poziom 3,4000. Najbliższym wsparciem w przypadku ruchu w dół jest poziom 3,3500, czyli dolne ograniczenie formacji spadkowej.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 16.03.2014 do 16.06.2014
Kurs USD/PLN porusza się ostatnimi miesiącami w wąskim zakresie 3,0000-3,0650, w ostatnich tygodniach tworząc rozszerzający się kanał spadkowy. Na początku tygodnia kurs testował poziom 3,0000, jednakże szybko doszło do korekty tego ruchu. W przypadku ruchu w górę, można spodziewać się oporów w okolicach wspomnianych 3,0650.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 16.03.2014 do 16.06.2014
Kurs GBP/PLN ponownie zmienił kierunek ruchu. Powrócił do wzrostów, jednakże należy zwrócić uwagę, że tak gwałtowne umocnienie niesie ze sobą ryzyko korekty. Obecnie kurs przebił maksima ostatniego ruchu wzrostowego na 5,1750 i szybuje w górę. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem są okolice 5,1050.
Maciej Przygórzewski
główny analityk
Internetowykantor.pl
Currency One SA