Japonia nadaje kierunek

Paniczna wyprzedaż akcji wchodzących w skład indeksu japońskiego Nikkei od rana wpływała bardzo negatywnie na inwestorów zarówno na naszym rynku, jak i na rynku całej Europy.

15.03.2011 18:22

Otwarcie indeksu spółek o największej kapitalizacji (WIG20)
zostało wyliczone na poziomie 2711,64 pkt (-1,67%), a szerokiego indeksu WIG na poziomie 47 057,67 pkt (-1,42%). Pierwsze pół godziny handlu przebiegało pod dyktando strony kupującej, gdzie została podjęta próba zamknięcia ponadczterdziestopunktowej luki bessy. Jednak pogarszające się nastroje u naszych zachodnich sąsiadów nie pozostawiły złudzeń. Doszło do kolejnej fali spadków z wyznaczonym minimum na poziomie 2697,69 pkt. Punktem honoru dla obozu byków stała się obrona psychologicznej bariery 2700 punktów. Po szybkim powrocie rynek wszedł w fazę piętnastopunktowej konsolidacji (2705-2720), oczekując na reakcje rynku w Stanach Zjednoczonych. Ten, po negatywnym blisko dwuprocentowym otwarciu, rozpoczął odrabianie strat, co pomogło naszemu parkietowi odrobić część strat. W ostatecznym rozliczeniu po bardzo dobrym fixingu indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2748,55 pkt (0.33%), a szeroki indeks WIG na poziomie 47 440,32 pkt. (-0.62%), obroty nie
przekroczyły 1,4 mld zł.

Na tle blue chipów najlepiej zachował się czeski CEZ oraz podciągnięte na fixingu PEKAO S.A. (+2,37%) oraz PKOBP (+0,95%), całkowicie niwelując negatywny obraz z godzin porannych. Na wykresach wymienionych walorów pojawiły się świece z białym korpusem uwidaczniające relatywną siłę naszego parkietu w stosunku do rynków zagranicznych. Słabo zachował się Tauron (-2,33%), który podał dzisiaj wyniki. Choć skonsolidowany zysk netto w 2010 roku wzrósł do 859 milionów złotych w stosunku do 774 milionów złotych wcześniej, to był on niższy od konsensusu zysku wyznaczonego przez analityków.

Na szerokim rynku trudno było znaleźć walory, których wartość była większa od wczorajszego zamknięcia. Szerokość rynku była porażająco negatywna, gdzie ilość spółek spadkowych w stosunku do spółek wzrostowych wyniosła 66/302. Największy wzrost akcji stał się udziałem Polrestu (18,18%) oraz spółki Herman z ponad 14% wzrostem. Bardzo dużym zainteresowaniem „cieszyły się” akcje Synthosa, który w najgorszym momencie podczas dzisiejszej sesji tracił na wartości ponad 12%. Ostatecznie spadki te udało się zniwelować do –6,9% przy największym wolumenie obrotu od grudnia 2008 roku.

Spoglądając na techniczny obraz rynku, bykom udało się wybronić wspomniany wcześniej poziom 2700 punktów, niwelując znacząco spadki na fixingu dzisiejszych notowań. Na wykresie pojawiła się biała świeca z dużym białym korpusem dająca nadzieję na przynajmniej krótkotrwałą stabilizację notowań. Dużo będzie zależało od tego, czy rynki amerykańskie poddadzą się nastrojom panującym w starej części kontynentu, czy zapoczątkują nową falę wzrostową. W mojej opinii jest duże prawdopodobieństwo takiego scenariusza.

Jan Nowakowski
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)