Jaworzno zamawia infrastrukturę dla autobusów elektrycznych

Ponowione przetargi na infrastrukturę dla autobusów elektrycznych rozstrzygnęło Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie. Spółka ocenia, że związane z nimi problemy wiążą się m.in. z brakiem podobnych ofert na rynku i możliwości ich porównania.

PKM z Jaworzna testuje autobusy elektryczne od 2012 r. Pod kątem obecnych środków unijnych przygotowało warty 60 mln zł unijny projekt zakupu elektrycznego taboru autobusowego wraz z systemem inteligentnego zarządzania flotą, a także budową centralnej stacji ładowania i wymiany baterii oraz rozproszonych stacji szybkiego ładowania baterii.

Wraz ze zgłoszeniem projektu wiosną ub.r. jaworznicka spółka ogłosiła m.in. przetargi na zakup 16 autobusów elektrycznych (czterech 9-metrowych, trzech 12-metrowych i dziewięciu 18-metrowych), a także sześciu 12-metrowych autobusów elektrycznych przystosowanych do szybkiej wymiany akumulatorów trakcyjnych.

Zwycięzcą pierwszego z tych przetargów został jedyny oferent - spółka Solaris Bus & Coach. Ta sama spółka złożyła najlepszą ofertę w drugim przetargu. Zgodnie ze specyfikacjami autobusy z pierwszego zamówienia mają być dostarczane sukcesywnie do końca listopada 2017 r., natomiast wozy z drugiego zamówienia - do lipca 2017 r.

Ogłoszone również wiosną ub.r. pierwsze przetargi PKM Jaworzno na elementy infrastruktury stacji ładowania i wymiany baterii oraz stacji ładowania autobusów zostały unieważnione - wobec braku ofert bądź wartości ofert przekraczających przewidziane nakłady. W ponowionych przetargach wybrano już najkorzystniejsze oferty, w jednym z nich złożono odwołanie.

Jak poinformował PAP we wtorek wiceprezes jaworznickiego PKM-u Zenon Torba "najbardziej elektryzująca" okazała się sprawa przetargów na dostawę ośmiu ładowarek plug-in dla potrzeb ładowania akumulatorów trakcyjnych w autobusach elektrycznych.

"Zgłosiły się dwie firmy i między firmami jest bardzo duża walka" - wskazał Torba diagnozując, że oferentom chodzi przede wszystkim o zdobycie referencji pod kątem przyszłych podobnych przetargów w Krakowie, Zielonej Górze czy Warszawie.

W przetargu na osiem ładowarek okazało się, że jedna z firm zaproponowała tzw. rażąco niską cenę w stosunku do oszacowanej przez zamawiającego. "Dwa razy prosiliśmy o wyjaśnienie i uszczegółowienie oferty. Odpowiedź usatysfakcjonowała nas - okazało się, że cena nie jest rażąco niska; proszę pamiętać, że ten rynek dopiero tworzy się, nie jest jeszcze znany i trudno o punkt odniesienia" - zaznaczył wiceprezes.

Torba ocenił, że ponieważ w tym przetargu kontroferent złożył już odwołanie sprawa zakończy się najpewniej w Krajowej Izbie Odwoławczej, która również z tego samego względu może mieć kłopoty z oceną sytuacji.

Wiceprezes jaworznickiego PKM zaznaczył, że wobec takiej sytuacji rynkowej spółka w ogłoszeniach przetargowych dawała wymagania umożliwiające możliwie szeroką konkurencyjność. W przypadku wymogu wcześniejszego przygotowania podobnych urządzeń - dopuszczono np. niższą ich moc czy możliwość realizacji pod kątem np. trolejbusów.

Te same dwie firmy złożyły również oferty w przetargu na pięć stacji szybkiego ładowania dla potrzeb ładowania akumulatorów - na terenie miasta. Pięciu oferentów złożyło natomiast oferty w postępowaniu na dostawę i montaż dwóch stacji transformatorowych wraz z wyposażeniem do zasilania stacji szybkiego ładowania autobusów elektrycznych. W obu tych przetargach również najkorzystniejsze oferty zostały już wybrane.

Przewoźnik z Jaworzna testuje pojazdy elektryczne od ponad czterech lat. Aby zdobyć doświadczenie pod kątem rozwoju floty z alternatywnym napędem, w ub. roku kupił i wprowadził autobus elektryczny do regularnej eksploatacji. Jaworznicki solaris urbino 12 electric pokonał już prawie 140 tys. km - w ub. roku zaistniały w nim kłopoty związane z oprogramowaniem odpowiedzialnym za komunikację z pantografem ładującym, ale zostały już usunięte.

Wart 60 mln zł projekt pt. "Zakup elektrycznego taboru autobusowego wraz z systemem inteligentnego zarządzania flotą, wraz z budową centralnej stacji ładowania i wymiany baterii oraz rozproszonych stacji szybkiego ładowania baterii w mieście Jaworzno" zyskał 41,4 mln zł dofinansowania.

Pochodzi ono ze środków na transport niskoemisyjny dostępnych w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT) Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-20.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują