Jeśli nie waluty, to co? Złoto!

Notowania złota pobiły kolejny rekord wszech czasów. Za uncję złota maksymalnie trzeba było płacić 1249 dolarów 70 centów.

Jeśli nie waluty, to co? Złoto!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

14.05.2010 | aktual.: 01.10.2010 11:42

Notowania złota pobiły kolejny rekord wszech czasów. Za uncję złota na giełdzie w Nowym Jorku maksymalnie trzeba było płacić 1249 dolarów 70 centów.

- Sprzyjał temu niepokój na rynkach, związany z kłopotami Grecji oraz pozostałych państw grupy PIIGS, a co za tym idzie - poważnym kryzysem strefy euro. Co prawda po przyjęciu wartego 750 mld euro pakietu ratunkowego sytuacja zaczęła się poprawiać, ale cen złota przed wzrostem wcale to nie powstrzymało. Pakiet nie rozwiązuje zasadniczych problemów, a jedynie daje czas i szansę na uporanie się z nimi. Na efekty tych działań przyjdzie poczekać - tłumaczy Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance.

W ubiegłym tygodniu w Mennicy Państwowej też padł rekord. Jeden z naszych zapobiegliwych rodaków kupił 27 kg kruszcu o wartości ponad 3 mln zł.

Szczęściarz w ciągu tygodnia zarobił ok. 10 proc. Sprzedaż sztabek porównaniu z poprzednim tygodniem podskoczyła w Warszawie o około 400 proc.

- Gdyby ten inwestor zakupu dokonał pod koniec kwietnia i inwestycję „spieniężył” 7 maja, zarobiłby więc prawie 508 tys. zł. Sprzedając w poniedziałek, 10 maja, jego zysk wyniósłby już „tylko” 106 tys. zł. - pisze Roman Przasnyski z Gold Finance.

- Kto kupuje złoto, nie wierzy walutom, papierom wartościowym, systemom finansowym, ekonomistom, politykom. Złota nikt nie zamiecie po dywan - uważa Jan Mazurek z Investors TFI.

Wielu inwestorów patrzy na złoto łaskawym okiem. Inna sprawa, czy warto kupować je, kiedy jest aż tak drogie. Kupowanie na górce to zawsze spore ryzyko.

Jak informuje rzecznik Mennicy Polskiej, Mariusz Przybylski, złota nie brakuje, jako że spółka w ostatnich tygodniach zrobiła zapasy.

Aby kupić złoto, wystarczy mieć pieniądze. Mennica Polska oferuje inwestorom sztabki złota o wadze 5 g, 10 g, 20 g, 1 uncji (31,1g), 50 g, 100 g i 250 g. Najlżejsza z nich kosztuje (według najnowszego cennika MP) 835 zł, a najcięższa 34 770 złotych. Zakupów można dokonać w sklepie Sklepie Skarbca Mennicy Polskiej w Warszawie.

Mennica oferuje również odpłatne przechowywanie złota. Ile to kosztuje? - Za zdeponowanie 10 kilogramów kruszcu trzeba zapłacić 420 zł rocznie - informuje Mariusz Przybylski z Mennicy Państwowej.

Gdybyśmy chcieli pozbyć się złota, jest kilka możliwości. To zakupione w Mennicy Polskiej, spółka odkupi po cenie określonej specjalnym wzorem, uwzględniającym notowania rynkowe, średni kurs dolara z danego dnia oraz dwuprocentowy koszt, związany z podatkiem od czynności cywilno-prawnych

- Złoto można też przechowywać w praktycznie każdym większym banku. Ile kosztuje taka usługa, trzeba sprawdzić w tabeli opłat i prowizji - dodaje Jan Mazurek z Investors TFI.

Zamiast kupować sztabki, można też nabyć certyfikaty złota. Klient dostaje dowód zakupu (certyfikat), a szlachetny kruszec przechowywany jest w centrali banku PKO BP z możliwością jego odbioru w dowolnym momencie.

- Inwestować można także grając na kontraktach terminowych na złoto, czy też inwestując w tzw. fundusze ETF - mówi Jan Mazurek.

Ciekawym rozwiązaniem są fundusze inwestujące w metale szlachetne. Wszystkie trzy, które oferują działają w Polsce, odnotowały duże wzrosty. Ba, można było na nich zarobić więcej niż na samym złocie.

Michał Jankowski, Wirtualna Polska

walutyzłotoinwestycje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)