JLL: Nabycia gruntów inwestycyjnych wzrosły r/r do 2,5 mld zł w 2015 r.
Warszawa, 26.01.2016 (ISBnews) - Wynik transakcyjny na rynku gruntów komercyjnych w Polsce wyniósł ok. 2,5 mld zł w 2015 r. wobec ok. 1,5 mld zł rok wcześniej, poinformował dyrektor Działu Obsługi Gruntów Inwestycyjnych w firmie JLL Daniel Puchalski. Według niego, powtórzeniu ubiegłorocznej dynamiki przeszkodzi mniejsza podaż gruntów na rynku w 2016 r.
26.01.2016 | aktual.: 26.01.2016 12:53
"Gdyby uwzględnić tylko sam popyt, to pewnie ta dynamika byłaby przebita, ale musimy uwzględnić podaż. Nie sądzę, by było aż tyle przygotowanych gruntów na sprzedaż. Ale patrząc choćby na nasze transakcje w ubiegłym i tym roku, to obecnie negocjujemy transakcje warte dwa razy więcej niż sfinalizowane w ub.r." - powiedział Puchalski podczas konferencji prasowej.
"Największy udział wartościowo w 2015 r. miały grunty mieszkaniowe - ok. 65%" - dodał.
Zastrzegł, że szacunek za 2015 r. wynika z ogólnych kalkulacji opartych na komunikatach spółek giełdowych, transakcjach ogłaszanych przez kluczowe firmy deweloperskie i inwestycyjne, danych z Rejestrów Cen i Wartości Nieruchomości, prowadzonych przez starostwa i urzędy miast, jak również transakcji zawartych przy udziale Działu Doradztwa Gruntów Inwestycyjnych.
Według JLL, na rynku biurowych gruntów inwestycyjnych, a także handlowych i hotelowych, rok 2016 zapowiada stabilizację względem ubiegłego. Zmiany nastąpią w transakcjach na gruntach mieszkaniowych i rolnych.
"Nieruchomości biurowe - to będzie spokojny rynek - podaż, popyt i ceny stabilne. Choć ciężar przesuwa się w stronę miast regionalnych. Nieruchomości handlowe - tak samo, nie przewidujemy rewolucji. Grunty hotelowe - stabilnie i spokojnie, popyt już urósł w ub.r. Teraz w ciągu 2-3 lat zbudowanych zostanie ok. 30 hoteli, w ramach 'drugiej fali po Euro 2012" - wyliczył Puchalski.
Dodał, że w nieruchomościach pod inwestycje mieszkaniowe popyt cały czas rośnie, ceny w 2016 r. nieznacznie wzrosną, choć nie dla całego rynku, ale bardziej obszarowo. Jest duże zainteresowanie nabyciami - tyle samo dostępnych pieniędzy, ale inwestorów jest więcej niż produktu. "Ale są bardzo dobre prognozy dla rynku mieszkaniowego, jeśli nic się nie wydarzy i nie będzie zmiany w globalnej albo krajowej gospodarce" - kontynuował.
"W nieruchomościach rolnych zmiany legislacyjne wpłyną na rynek w 2016 r. Zainteresowanie zmalało, inwestorzy obawiają się, że nie zdążą przed zmianami 1 maja. Choć pewnie i po tym czasie legislacja będzie się zmieniała. Ale pewne jest, że zmiany spowolnią nabywanie, już widzimy, że jest mniej zainteresowanych inwestorów - zarówno polskich, jak i zagranicznych" - powiedział.
Przypomniał, że przesłanką zmian legislacyjnych był fakt, że ceny ziemi rolnej w Polsce znacząco odbiegały od europejskich, ale - w jego opinii - przy mniejszej liczbie zainteresowanych ceny nie będą rosły. "Będą raczej stałe, albo będą rosły bardzo wolno" - podsumował.
W raporcie pt. "Rynek Gruntów Inwestycyjnych w Polsce. Podsumowanie 2015 roku" JLL podkreśla, że uchwalenie w sierpniu 2015 r. nowej ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego to dopiero początek rewolucji w przepisach regulujących obrót ziemią rolną. W efekcie prowadzonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prac nad projektem "Ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw", możemy się spodziewać dalszych zmian ograniczających obrót gruntami rolnymi.
Projekt ustawy zakłada m.in., że co do zasady nabywcą ziemi rolnej ma być tylko rolnik indywidualny. Wprowadza również zakaz sprzedaży nieruchomości o powierzchni powyżej 1ha wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa przez okres pięciu lat, z wyłączeniem gruntów przeznaczonych w miejscowych planach zagospodarowania, studium, decyzji o warunkach zabudowy lub decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego na cele inne niż rolne, nieruchomości położonych w granicach specjalnych stref ekonomicznych, jak również lokali mieszkalnych i gospodarczych.
(ISBnews)