Kalemba: wszystkie unijne środki na rolnictwo zostaną wykorzystane
Wszystkie unijne pieniądze przeznaczone dla naszego kraju na Wspólną Politykę Rolną oraz na Wspólną Politykę Rybacką na lata 2007-2013 zostaną wykorzystane - zapewnił minister rolnictwa Stanisław Kalemba.
Przypomniał, że unijny budżet dla Polski na lata 2007-2013 na rolnictwo wynosi 28,6 mld euro (w cenach bieżących). Na program "Ryby" jest blisko 1 mld euro, z czego 75 proc. pochodzi z UE.
Dotychczas zostało wypłacone ponad 65 proc. puli środków, a zakontraktowanych (podpisane umowy z rolnikami) zostało ponad 90 proc. - poinformował Kalemba na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami. Zaznaczył, że wypłaty pieniędzy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) na lata 2007-2013, zgodnie z unijnymi przepisami, zakończą się w 2015 r. Rok 2013 jest ostatnim rokiem zawierania umów.
Kolejne pieniądze już z nowego PROW 2014-2020 będą dostępne dla rolników od 2015 r. Jak wyjaśnił minister, w przyszłym roku nie będzie można składać wniosków o dofinansowanie, gdyż najpierw muszą być przygotowane przepisy i procedury oraz zmodyfikowane programy informatyczne.
Dodał, że ustalenia Szczytu Europejskiego z lutego br. muszą być jeszcze przyjęte przez Parlament Europejski. Być może nastąpi to jeszcze we wrześniu. Dopiero później KE przygotuje stosowne akty prawne, które muszą być przełożone na krajowe dokumenty. Kalemba zapewnił, że mimo to prace nad projektem nowego PROW są bardzo zaawansowane - obecnie odbywają się konsultacje społeczne.
Kalemba przypomniał, że na realizację Wspólnej Polityki Rolnej do 2020 r. Polska ma dostać 32 mld euro, będzie to o 12 proc. więcej, niż w obecnej perspektywie finansowej.
Polska otrzyma największy budżet (łącznie z polityką spójności) wśród krajów UE na lata 2014-2020 - podkreślił minister. Natomiast ogółem na WPR Polska ma piąty, co do wielkości budżet, ale za to największe środki na tzw. II filar, czyli na Program Rozwoju Obszarów Wiejskich (I filar to dopłaty bezpośrednie dla rolników). Jednak będzie to mniej, niż jest na ten cel na lata 2017-2013 - dodał.
Polski budżet na dopłaty bezpośrednie jest szósty, co do wielkości w UE (po Francji, Niemczech, Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii). "Oczywiście nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Nie ma pełnego wyrównania, jeżeli chodzi o płatności, taki został osiągnięty kompromis" - mówił Kalemba. Zauważył, że jednak pozwoli on na zbliżenie się do średniej unijnej. W obecnej perspektywie ocenia się, że Polska ma dopłaty bezpośrednie na poziomie 82-83 proc. średniej unijnej, w nowej może to być już 93-94 proc.
Budżet na 2014 r. będzie budżetem przejściowym, ale przewidujemy, że średnia płatność na hektar wyniesie ok. 240 euro na 1 ha. (We wcześniejszych propozycjach miało to być ok. 216 euro/ha). By uzyskać ten poziom, musi dopłacić budżetu krajowy. Wstępnie jest na to zgoda - zaznaczył Kalemba. Dodał, że unijne przepisy dopuszczają takie dofinansowanie z budżetu krajowego.
Jak mówił szef resortu, dodatkowo na obszary wiejskie będą przeznaczane środki z funduszu spójności. Chodzi głównie o realizację zadań z zakresu infrastruktury wiejskiej. "Zakładamy, że łączny budżet na WPR i obszary wiejskie będzie nie mniejszy, niż w obecnej perspektywie" - powiedział Kalemba.