Kandydat do RPP Kropiwnicki: Jeśli przyjąć teraz euro, to z pominięciem ERM2
Warszawa, 12.01.2016 (ISBnews) - Polska będzie musiała w którymś momencie podjąć decyzję o przyjęciu euro, natomiast jeśli miałoby to się stać wkrótce, to z pominięciem mechanizmu kursowego ERM2, aby uniknąć ewentualnych ataków spekulacyjnych, uważa kandydat na członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) prof. Jerzy Kropiwnicki, zgłoszony przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS).
12.01.2016 | aktual.: 12.01.2016 14:23
"Polska w którymś momencie będzie musiała podjąć decyzję o przyjęciu euro. Polska ma dosyć znaczące rezerwy walutowe, sięgające około 100 mld USD. Jeżeli już mielibyśmy wejść do strefy euro, to z pominięciem ERM2, aby uniknąć ewentualnych ataków spekulacyjnych" - powiedział Kropiwnicki podczas posiedzenia senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.
Na około sześć miesięcy przed oficjalnym włączeniem złotego do ERM2 (z maksymalnym pasmem wahań +/-15%), konieczne jest poinformowanie o tym Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego oraz wynegocjowanie z tymi instytucjami konkretnej daty wejścia do ERM2 i określenia poziomu kursu centralnego. Zgodnie z unijnymi przepisami przebywanie w ERM2 będzie trwało nie krócej niż dwa lata - w tym okresie konieczne jest wypełnienie pozostałych kryteriów konwergencji.
Według Kropiwnickiego, w obecnym stanie prawnym NBP trudno by było stymulować wzrost gospodarczy.
"Polityka monetarna jest dosyć skuteczna jeśli chce zahamować gospodarkę. Firmy - jeśli nie widzą odpowiedniej pozytywnej perspektywy przed swoim biznesem - to nie zaciągną kredytu, nawet jeśli jego oprocentowanie będzie bliskie zeru" - dodał.
W środę rozpocznie się ostatnie dwudniowe posiedzenie RPP w starym składzie, zaś kolejne posiedzenie, na którym mogą zapaść decyzje co do wysokości stóp procentowych planowane jest na 2-3 lutego. Wezmą w nim udział nowi członkowie Rady.
(ISBnews)