Kąpiele w Bałtyku tylko po dmuchnięciu w alkomat. Nowe zasady na kąpieliskach
Zarządcy miejskich kąpielisk strzeżonych w Trójmieście podjęli decyzję, że przed wejściem do wody trzeba będzie dmuchać w alkomat. To niejedyne zmiany, które czekają na urlopowiczów - pisało trojmiasto.pl. Doniesienia okazały się primaaprilisowym żartem.
Mimo, że liczba ratowników na trójmiejskich plażach rośnie z każdym rokiem, to zwiększa się też liczba interwencji. Nowe zasady miałyby sprawić, że kąpieliska będą bardziej bezpieczne. Niestety te doniesienia okazały się jedynie primaaprilisowym żartem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Chcesz się kąpać w Bałtyku? Najpierw dmuchnij w alkomat
W żarcie redakcji trojmiasto.pl pisano, że plażowicze, którzy wchodzą do wody pod wpływem alkoholu, to od lat zmora ratowników. W związku z tym, jak żartował lokalny portal trojmiasto.pl, w tym sezonie będą obowiązywały surowe zasady.
- Ludzie często nie uświadamiają sobie, jaki poziom alkoholu w organizmie mogą mieć po jednym czy dwóch piwach. Mamy nadzieję, że taka szybka kontrola uświadomi im, że w takim stanie nie powinni wchodzić do wody - przyznawał rzekomy koordynator miejskich kąpielisk, cytowany przez lokalne media.
Nowe zasady mają obowiązywać na wszystkich kąpieliskach strzeżonych w Trójmieście. Zgodnie z dowcipem w tym roku miałoby otworzy się 20 takich miejsc - dziewięć w Gdańsku, siedem w Sopocie oraz cztery w Gdyni.