- Trwają negocjacje z wykonawcą związane z kwestią rozszerzenia prac, problemów, które związane były z niewykonaniem określonych prac, rozszerzeniem ich zakresu. Spodziewamy się, że do 15 września ta kwestia zostanie zamknięta, a najprawdopodobniej stanie się to 10 września - powiedział dziennikarzom podczas Forum Inwestycyjnego Karpiński.
Resort analizuje audyt jednej z firm doradczych dotyczący stanu prac budowlanych świnoujskiej inwestycji. Zmianę harmonogramu prac może zatwierdzić tylko minister skarbu.
Karpiński zdradził, że w tym momencie rząd jest na etapie "zarządzania problemem", który wiąże się z zagrożeniem, że terminal nie będzie oddany, a PGNiG na mocy podpisanych umów będzie musiało już odbierać i płacić za gaz z Kataru. - Po audycie stwierdzam, że jest to "zarządzalne" i nie przewiduje takiej sytuacji - oświadczył minister.
W kwietniu wiceminister skarbu Paweł Tamborski mówił o 2-4 miesiącach opóźnienia w budowie terminalu. Latem ubiegłego roku podczas załamania na rynku budowlanym w gazoporcie pracowało ok. 60 osób, podczas gdy w szczycie robót gazoport budowało ok. 1 tys. pracowników.
Terminal LNG w Świnoujściu ma zostać, według planów, oddany do użytku w 2014 r. Dzięki niemu Polska będzie mogła importować gaz w postaci płynnej, następnie gazyfikować go w Świnoujściu, skąd będzie trafiał do sieci przesyłowej. W pierwszym etapie eksploatacji terminal LNG pozwoli na odbiór 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.
Terminal LNG jest pierwszym tego typu projektem w Europie Środkowo-Wschodniej. Rząd uznał inwestycję za strategiczną.
