Katastrofalne skutki burz. Trąba powietrzna przeszła przez Polskę
Burze, grad i trąba powietrzna spowodowały ogromne zniszczenia w Polsce. Rolnicy i mieszkańcy zmagają się z konsekwencjami żywiołu, który zniszczył uprawy i domy.
Jak podaje farmer.pl, w wielu regionach Polski, takich jak Dolny Śląsk, Małopolska i Świętokrzyskie, rolnicy stoją przed widmem całkowitej utraty tegorocznych plonów. Grad wielkości orzechów zniszczył pola z pszenicą, jęczmieniem i rzepakiem, pozostawiając je niezdolne do zbioru.
Podobny los spotkał kukurydzę, która została połamana zanim zdążyła osiągnąć pełnię wzrostu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska marka YES: Jak powstało złote imperium? Maria Kwiatkiewicz w Biznes Klasie
Gdzie doszło do największych zniszczeń?
W portalu rolniczym czytam, że dotknięte zostały gminy w powiatach lubińskim i wołowskim na Dolnym Śląsku oraz regiony południowo-wschodnie. Intensywne opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień, które zniszczyły uprawy warzyw gruntowych, takich jak ziemniaki, cebula czy marchew.
Burze i gradobicia zniszczyły także sady owocowe w regionie sandomierskim, Małopolsce i części Lubelszczyzny, gdzie uszkodzone zostały czereśnie, wiśnie, jabłka i inne owoce.
W powiecie płockim, w gminie Drobin, trąba powietrzna spowodowała ogromne zniszczenia. Miejscowość Mokrzk została szczególnie dotknięta, gdzie aż trzy czwarte mieszkańców straciło dach nad głową.
"To był poranek inny niż wszystkie. Trąba powietrzna przeszła przez gminę Drobin. 3/4 mieszkańców miejscowości Mokrzk zostało bez dachu nad głową. Mieszkańcy mówili, że wystarczyła chwila. Nawałnica niszczyła wszystko, co spotkała na swojej drodze. Drzewa wyrwane z korzeniami, zerwane linie energetyczne i budynku pozbawione dachów" - relacjonowali mieszkańcy w mediach społecznościowych.
Ryzyko kolejnych nawałnic
Jak podaje farmer.pl, w miejsce skierowano ponad 200 strażaków, w tym specjalnie sformowany pluton "Wichura", który pomagał w usuwaniu powalonych drzew i zabezpieczaniu uszkodzonych dachów.
Lokalne władze uruchomiły służby kryzysowe, a dla poszkodowanych działa specjalny numer telefonu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed kolejnymi intensywnymi zjawiskami burzowymi w najbliższych dniach.