KE chce czterokrotnie obniżyć stawkę za przesył danych w roamingu

Komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes zaproponowała obniżenie stawek roamingu w europejskich sieciach komórkowych; największa obniżka dotyczy przesyłu danych: ze średnio ponad 2 euro za megabajt obecnie do 0,5 euro od lipca 2014 roku (bez VAT).

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Mieszkańcy UE często płacą ponad 2 euro za przesył jednego megabajta w roamingu, podczas gdy operatorzy zwyczajowo obciążają siebie nawzajem stawką znacznie niższą niż 50 eurocentów - powiedziała podczas konferencji w Brukseli Kroes. Dodała, że to dowód na to, że na rynku nie ma konkurencji. - Proponuję nowe podejście, które zagwarantuje, że jeśli rynek zadziała - ceny spadną - podkreśliła.

Kroes w imieniu Komisji Europejskiej ogłosiła w środę projekt rozporządzenia, które nałoży nowe, niższe limity cen za roaming na operatorów sieci komórkowych w UE. Już teraz mają oni określone limity na podstawie rozporządzenia, które jednak wygasa z końcem czerwca 2012 r. Kroes proponuje dalszy spadek tak, by od lipca 2012 r. połączenie wychodzące kosztowało nie więcej niż 0,32 euro za minutę, od lipca 2013 r. - nie więcej niż 0,28 euro, a od lipca 2014 r. - 0,24 euro (bez VAT). Z kolei cena połączeń przychodzących w tych latach ma wynosić nie więcej niż 10 eurocentów. Celem KE jest zrównanie do 2015 r. cen połączeń krajowych i zagranicznych w UE.

Według obecnie obowiązującego rozporządzenia, od 1 lipca br. cena połączenia wychodzącego do innego kraju UE może wynosić maksymalnie 0,35 euro za minutę, a przychodzącego 0,11 euro (bez VAT). Nie reguluje ono jednak stawek detalicznych za przesył danych i korzystanie z Internetu w roamingu, a jedynie ceny hurtowe, którymi operatorzy obciążają się nawzajem. Takie stawki (a także hurtowe) określa projekt nowego rozporządzenia i tu właśnie czeka operatorów prawdziwa rewolucja.

- Telefony komórkowe powinny być mobilne, tymczasem wielu mieszkańców UE wyłącza swoje telefony komórkowe, smartfony i tablety, gdy podróżuje do innego kraju UE. Konkurencja jest wciąż słaba, a operatorzy wciąż korzystają z drakońskich marży, zwłaszcza jeśli chodzi o przesył danych - powiedziała Kroes. Jej propozycja przewiduje, że od 1 lipca 2012 r. konsumenci nie będą płacili więcej niż 90 eurocentów za 1 MB pobranych danych, od lipca 2013 r. stawka ta ma zostać obniżona do 0,70 euro, a od lipca 2014 r. do 0,50 euro (bez VAT). Ponadto, aby unikać "szokujących rachunków" po powrocie z zagranicy, w projekcie rozporządzenia KE utrzymała ochronę klientów w postaci limitu miesięcznego rachunku za ściąganie danych w wys. 50 euro. Klient będzie musiał wyraźnie zwrócić się o ustalenie innego limitu.

Kroes zastrzegła, że projekt rozporządzenia po raz pierwszy proponuje nie tylko limity cen, ale także zmianę strukturalną na rynku, która ma wymusić konkurencję. Od 1 lipca 2014 r. umożliwi ona klientom podpisanie odrębnej, tańszej umowy na świadczenie usług roamingu (z innym operatorem), przy jednoczesnym zachowaniu tego samego numeru telefonu i karty SIM. Jednocześnie nowe przepisy ułatwią dostęp do rynku nowym operatorom, także tzw. "wirtualnym operatorom", którzy nie posiadają własnej sieci. Będą oni mogli korzystać z sieci innych operatorów w krajach UE po regulowanej cenie hurtowej.

Limity cen detalicznych proponowane w rozporządzeniu mają obowiązywać do połowy 2016 r., kiedy to - zdaniem Kroes - zadziałać mają już mechanizmy rynkowe obniżające ceny. Z kolei limity stawek hurtowych miałyby obowiązywać aż do 2022 r.

By proponowane w środę przepisy mogły wejść w życie, muszą zaakceptować je kraje UE i Parlament Europejski. "Rozmawiałam już na temat tego rozporządzenia z polską prezydencją i byli zachwyceni możliwością pracy nad nim. Chociaż nie będą w stanie sfinalizować prac, to mogą zrobić dużo dla podjęcia decyzji. Są bardzo ambitni w tej kwestii" - powiedziała komisarz.

Z Brukseli Julita Żylińska

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych