KE za dalszym ograniczeniem połowów szprota i śledzia na Bałtyku

Z powodu rekordowo niskich zasobów śledzia na Bałtyku, Komisja Europejska zaproponowała w środę radykalne obniżenie kwot połowowych tych ryb w przyszłym roku, co dotknie także polskich rybaków. Mniejsze mają być też limity połowów szprota.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Miguel Riopa

Jednocześnie KE zaproponowała, by rybacy - także polscy - mogli kolejny rok z rzędu zwiększyć połowy dorszy na Bałtyku. To reakcja na naukowe dane o wzroście liczebności tych ryb.

- Powrót bałtyckiego dorsza to dobra wiadomość - powiedziała unijna komisarz ds. rybołówstwa Maria Damanaki, podkreślając, że zwiększone zasoby dorsza to rezultat wdrażanego od kilku lat planu odbudowy populacji dorsza na Bałtyku.

- Sytuacja zasobów śledzia i szprota jest niestety zupełnie inna (...). Będziemy musieli zdobyć się na poważne cięcia połowów, by zapewnić zrównoważone zarządzanie zasobami tych ważnych ryb - dodała komisarz.

KE poinformowała w komunikacie, że liczebność śledzi spadła ponownie do historycznie niskiego poziomu po tym, jak w zeszłym roku wyniosła jedną czwartą pierwotnego stada. Dlatego KE proponuje redukcję o 30 proc. kwot połowowych zachodniego stada (do 15,9 tys. ton) oraz 28 proc. na stadzie środkowym (do 91,6 tys. ton). To zła wiadomość dla polskich rybaków, bo w sumie - według propozycji KE - przyszłoroczna polska kwota ma się zmniejszyć do ok. 24 tys. 898 ton.

Także o 30 proc. KE proponuje zmniejszyć połowy szprota, do 265,7 tys. ton, z czego dla Polski ma przypaść ok. 78 tys. ton. Redukcje obejmą także kwoty na bałtyckiego, dzikiego łososia - polscy rybacy będą mogli wyłowić 15,7 tys. sztuk tych ryb.

Propozycje KE trafią teraz pod dyskusję ministrów ds. rybołówstwa państw UE, którzy już w październiku powinni przyjąć ostateczne bałtyckie kwoty połowowe z podziałem na poszczególne kraje. Alarmując, że kwoty połowowe na szproty i śledzie od lat są ustalane na wyższym poziomie niż zalecenia naukowców, KE już w ubiegłym roku próbowała przekonać rządy do redukcji połowów. Bezskutecznie: rok temu ministrowie podwyższyli limity połowów o kilka do dziesięciu procent na ten rok.

Jeśli chodzi o dorsza na Bałtyku Wschodnim, czyli głównych łowiskach polskich rybaków, KE proponuje podwyższenie limitów połowów o 15 proc. do blisko 59 tys. ton. Dla polskich rybaków przypada z tego najwięcej - blisko 15,6 tys. ton. Natomiast na Bałtyku Zachodnim, gdzie stado odbudowuje się wolniej, KE proponuje wzrost o 6 proc. do 18,8 tys. ton, z czego dla Polski - prawie 2,2 tys. ton. Taka podwyżka kwot jest zgodna z wieloletnim planem odbudowy dorsza na Morzu Bałtyckim z 2007 roku, który zakłada ograniczenie rocznych zmian kwot o nie więcej niż 15 proc.

Zwiększenie kwot nie znaczy, że polscy rybacy będą zwolnieni z kar za przekroczenie kwot połowowych w 2007 roku. W 2011 r. od kwoty połowu będą musieli odjąć 2,4 tys. ton. To oznacza, że w sumie będą mieli prawo wyłowić 15 tys. 391 ton dorszy.

Zgodnie z porozumieniem między Polską a Komisją Europejską z 2008 r., polscy rybacy w ciągu kolejnych 4 lat mają prawo wyłowić o 8 tys. ton dorsza mniej. Polska spłaca przełowienie od 2008 r. - wówczas rybacy "zwrócili" 10 proc. kary (czyli mogli wyłowić 800 ton dorsza mniej), a w kolejnych trzech latach zwracają po 30 proc. Rok 2011 będzie ostatnim rokiem "spłacania" przełowienia z 2007 r.

Michał Kot

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"