Kęty mogą wypłacić wyższą dywidendę na akcję w 2013 roku (opis)
09.02. Warszawa (PAP) - Grupa Kęty od 2012 roku powinna zacząć wypracowywać wyższe zyski i dzięki temu od 2013 roku jej dywidenda na akcję może się zwiększyć - poinformował w środę...
09.02. Warszawa (PAP) - Grupa Kęty od 2012 roku powinna zacząć wypracowywać wyższe zyski i dzięki temu od 2013 roku jej dywidenda na akcję może się zwiększyć - poinformował w środę na konferencji prasowej prezes spółki Dariusz Mańko.
"2012 rok powinien przynieść już wyższy zysk w związku z mniejszymi nakładami inwestycyjnymi i, co za tym idzie, z mniejszymi obciążeniami kredytowymi. Zakładam, że 2012 rok da podstawy do wypłacenia wyższej dywidendy w 2013 roku" - powiedział dziennikarzom Mańko.
Na wyższy zysk w przyszłym roku wpłyną też zakończone procesy inwestycyjne przeprowadzone w ubiegłym i tym roku.
Z zysku netto za 2010 rok Kęty chcą wypłacić około 4 zł dywidendy na akcję. Według zapowiedzi przedstawicieli spółki również dywidenda z zysku za 2011 rok będzie na podobnym poziomie.
Po czterech kwartałach 2010 roku zysk netto grupy wyniósł 90,4 mln zł.
W ubiegłym roku dywidenda również wyniosła 4 zł na akcję.
"Tegoroczne inwestycje będą ostatnimi tak dużymi. W kolejnych latach planujemy spadek nakładów" - powiedział prezes.
W bieżącym roku planowane wydatki w segmencie wyrobów wyciskanych to 48,9 mln zł, w segmencie opakowań giętkich 44 mln zł, a w segmencie systemów aluminiowych 31,5 mln zł. Inwestycje w segmencie akcesoriów budowlanych wyniosą 4 mln zł, w segmencie usług budowlanych 2,8 mln zł, a pozostałe to 3,45 mln zł.
Łącznie kwota inwestycji na 2011 rok wynosi 134,4 mln zł, w tym 30 mln zł w ramach dokończenia zadań budżetowych na 2010 rok.
"Spodziewamy się dofinansowania ze środków unijnych w wysokości ok. 22 mln zł" - powiedział Mańko.
Prognoza na 2011 rok zakłada osiągniecie przez grupę 94,3 mln zł zysku netto, 133 mln zł zysku operacyjnego i 1,36 mld zł przychodów.
Sprzedaż segmentu wyrobów wyciskanych ma wzrosnąć do 547,1 mln zł z 503,1 mln zł rok wcześniej, segmentu systemów aluminiowych do 446,5 mln zł z 426,6 mln zł, a z segmentu opakowań giętkich do 319,4 mln zł z 312,6 mln zł. Wzrosty spodziewane są też w mniejszych segmentach. Przychody segmentu usług budowlanych wzrosną do 128 mln zł z 83 mln zł, a segmentu akcesoriów budowlanych do 46,4 mln zł z 37,2 mln zł.
Zadłużenie na koniec roku ma wynieść 340 mln zł.
"W ciągu roku kredyt otrze się o 400 mln zł w momencie wypłaty dywidendy, ale na koniec roku zakładamy zadłużenie na poziomie 340 mln zł" - powiedział Adam Piela, członek zarządu Kęt.
Grupa Kęty zamierza zwiększać przychody głównie dzięki wzrostowi sprzedaży zagranicznej. Sytuację w kraju przedstawiciele firmy oceniają z umiarkowanym optymizmem.
"Spodziewamy się na krajowym rynku lekkiego wzrostu lub stagnacji" - powiedział Mańko.
W 2011 roku zysk netto ma wykazać zakład ukraiński. W ubiegłym roku spółka ukraińska miała zysk w okolicach zera.
"Liczymy, że obroty zakładu wyniosą w tym roku około 6 mln dolarów. Nasza produkcja na Ukrainie wzrośnie z 1.600 t do 2.900 ton. Wygląda na to, że rynek ukraiński powoli odbija się od dna" - powiedział Mańko.
Kęty podtrzymują zainteresowanie akwizycjami, choć na razie nie są prowadzone konkretne zaawansowane rozmowy w tej sprawie.
"Sondujemy rynek. Najchętniej przejmowalibyśmy podmioty o wartości do 100 mln zł. W takich firmach łatwiej wprowadzić kulturę korporacyjną grupy. Tego typu wydatek nie powinien też zaważyć na wynikach grupy. Najchętniej przejęlibyśmy firmę niemiecką ze względu na wielkość i potencjał tamtego rynku" - powiedział prezes. (PAP)
morb/ gor/