Klient kupił serek z pleśnią, a producent na to...
Takie zachowania warto rozpowszechniać. Na dajsygnał.pl napisał do nas pan Grzegorz, który postanowił podzielić się z innymi swoją zaskakującą historią.
25.05.2014 | aktual.: 25.05.2014 16:11
- W dniu 4.05.2014 kupiłem w Biedronce w Warszawie czteropak serków waniliowych Tutti, niestety w jednym z nich po otwarciu kubeczka okazało się że pod wieczkiem jest pleśń. Niestety paragonu już nie miałem ponieważ wyrzuciłem po wyjściu ze sklepu. Tego samego dnia zadzwoniłem na infolinię biedronki, aby zgłosić sprawę, Pani na infolinii przyjęła moje zgłoszenie i powiedziała, że sprawa zostanie zgłoszona do producenta - relacjonuje pan Grzegorz.
Ponieważ przez kilka dni nie było żadnego kontaktu ze strony sklepu, nasz czytelnik pomyślał, że pewnie zbagatelizowali sprawę. Tym większe było jego zdziwienie gdy 16 maja, otrzymał telefon od producenta serka. Pracownik firmy dokładnie wypytywał pana Grzegorza jak wyglądała pleśń, kiedy otworzył serek itd. Poproszono go również o wysłanie zdjęć, bo przyznał w rozmowie, że je zrobił.
Po kilku dniach od rozmowy, pan Grzegorz otrzymał od producenta paczkę a w niej::
-śmietanka kremówka 36% 500ml,
-mleko 2% 500ml,
-2 mleka ze słomką 1.5% 250ml,
-śmietanka 12% 250ml,
-mleczko do kawy 0.5% 250ml,
-kawa mrożona 500ml.
- Myślę, że warto wspominać również pozytywne zachowania sieci wobec klientów. I pokazywać dobre wzorce - napisał pan Grzegorz.
Też tak uważamy i zachęcamy do dzielenia się także pozytywnymi przykładami zachowania producentów i usługodawców.
Jeżeli chcesz sprawdzić, który producent tak elegancko się zachował zajrzyj TUTAJ