Kobieta wyprowadzi Islandię z kryzysu?
Nowa premier Islandii Johanna
Sigurdardottir z Sojuszu Socjaldemokratycznego ogłosiła utworzenie rządu. Zapewniła, że nowa koalicja
niezwłocznie rozpocznie pracę nad przezwyciężeniem poważnego
kryzysu gospodarczego, który dotknął wyspę.
Nowym ministrem finansów zostanie lider Zielonej Lewicy, drugiej partii należącej do koalicji, Steingrimur Sigfusson.
Dotychczasowy premier Geir Haarde z Partii Niepodległości podał się do dymisji po tygodniach antyrządowych protestów spowodowanych katastrofalną sytuacją islandzkiej gospodarki, wywołaną światowym kryzysem finansowym.
"Nowy rząd odziedziczył olbrzymie trudności spowodowane upadkiem systemu bankowego oraz znacznie i gwałtownie rosnącym zadłużeniem zagranicznym krajowej gospodarki" - napisano w oświadczeniu wydanym przez nową koalicję.
Priorytetem nowego rządu ma być wymiana rady nadzorczej banku centralnego, krytykowanej ze nieskuteczne zapobieganie kryzysowi, oraz utworzenie komisji parlamentarnej, mającej rozważyć możliwość przystąpienie Islandii do UE. Zgodne z oświadczeniem komisja miałaby do 15 kwietnia przygotować raport na ten temat.
Światowy kryzys finansowy gwałtownie i mocno dotknął Islandię. Jej szybko rozwijające się banki upadły pod wpływem zadłużenia i załamania się kursu waluty. Kraj został zmuszony do pożyczenia 10 miliardów dolarów z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), co wywołało niezadowolenie obywateli.
Według MFW "polityka ekonomiczna nowego rządu będzie oparta na programie przygotowanym już przez władze i Międzynarodowy Fundusz Walutowy".
Partie tworzące nową koalicję planują przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych 25 kwietnia.
