Trwa ładowanie...

"Kod pocztowy poproszę". Poseł interweniuje ws. praktyki sklepów, urzędnicy apelują o zgłoszenia

"Kod pocztowy poproszę" - to zdanie jest stałym elementem zakupów w kilku sieciach handlowych. W czasach RODO zyskało nowe życie - zająć się nim musiało jedno z ministerstw. Niewykluczone, że kiedyś pytania o kod skończą się kontrolą, po co tak naprawdę sklepom takie informacje.

"Kod pocztowy poproszę". Poseł interweniuje ws. praktyki sklepów, urzędnicy apelują o zgłoszeniaŹródło: East News, fot: Piotr Kamionka/REPORTER
d3e0ge2
d3e0ge2

Przynajmniej dwie obecne w Polsce sieci drogeryjne i jedna budowlana zbierają kody pocztowe swoich klientów. Kasjerzy pytani, w jakim celu, zgodnie odpowiadają: na tej podstawie podejmowane są decyzje o lokalizacji nowych sklepów. Odpowiedź wydała się niewiarygodna posłowi Kukiz’15 Tomaszowi Jaskóle, który po sygnałach od wyborców skierował interpelację w tej sprawie do resortu przedsiębiorczości i technologii.

"Brak udzielenia informacji o kodzie pocztowym skutkuje czasem odmową sprzedaży produktu. Przytaczana praktyka stosowana przez firmy jest niedozwolona, bowiem nie można uzależniać sprzedaży produktu od podawania tego typu danych. Są to sytuacje jednostkowe, jednak zdarzają się" - podkreślił w piśmie do resortu. Równocześnie zapytał o to, czy urzędnicy sprawdzili, w jakim celu naprawdę sklepy zbierają kody pocztowe i co dalej dzieje się z zebranymi informacjami.

Zobacz też: 300 skarg w związku z RODO i liczba nie maleje:

Odpowiedź trudno uznać za w pełni satysfakcjonującą z punktu widzenia klientów. Podpisany pod nią wiceminister Mariusz Haładyj otwarcie przyznał, że "kwestia pozyskiwania przez supermarkety kodów pocztowych od swoich klientów nie była dotychczas badana ani przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, ani przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych". Tym samym z pewnym przerażeniem można stwierdzić, że istniejąca w Polsce od lat praktyka funkcjonuje w pewnego rodzaju "prawnej szarej strefie".

d3e0ge2

Dlaczego szarej? Nie mamy bowiem żadnych informacji, poza deklaracjami sklepów, co dzieje się ze zbieranymi informacjami. Nie wiemy też, czy kody pocztowe naprawdę są wykorzystywane tylko w jednym celu i czy przypadkiem nie są łączone z innymi danymi dotyczących klientów w celu ich profilowania. W takim wypadku mielibyśmy bowiem już do czynienia z przetwarzaniem danych osobowych, co objęte jest restrykcyjnymi przepisami - od konieczności wyznaczenia administratora danych po przygotowanie oceny skutków przetwarzania.

- Sam kod pocztowy nie pozwala na zidentyfikowanie konkretnej osoby, ale jeśli dochodzi do łączenia go z innymi informacjami, to nie można wykluczyć, że może dojść do przetwarzania danych osobowych. Sama praktyka nie jest nam znana - dotychczas nie prowadziliśmy postępowań w takich sprawach. Osoby zaniepokojone mogą zgłaszać takie sytuacje do Urzędu Ochrony Danych Osobowych - powiedziała w rozmowie z WP Finanse Weronika Kowalik, dyrektor Zespołu ds. Sektora Prywatnego w UODO. Jak zapewniła, po otrzymaniu zgłoszenia, urzędnicy będą mogli zbadać, w jaki sposób sieci handlowe przetwarzają informacje i czy przypadkiem nie dochodzi do przetwarzania danych osobowych. Gdyby tak było, podmioty decydujące o celach i sposobach i przetwarzania danych byłyby ich administratorami zobowiązanymi do przestrzegania przepisów ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO). Nakładają one na administratorów danych wiele obowiązków, wśród których warto wymienić przeprowadzenie oceny skutków dla ochrony danych przed rozpoczęciem przetwarzania, posiadanie podstawy prawnej dla przetwarzania danych, dopełnianie obowiązków informacyjnych wobec osób, których dane dotyczą, respektowanie ich praw w procesie przetwarzania czy zastosowanie odpowiednich zabezpieczeń.

Z takim samym apelem wystąpił Mariusz Haładyj. "Tylko w sytuacji posiadania konkretnych informacji możliwa jest analiza i podjęcie odpowiednich działań w stosunku do podmiotów, które mogą naruszać prawo. Przykładowo, czy w przypadku profilowania klientów są oni informowani o tym działaniu zgodnie z przepisami rozporządzenia. Dlatego uprzejmie proszę o sygnalizowanie przypadków potencjalnych naruszeń do MPiT bądź bezpośrednio do PUODO" – napisał w odpowiedzi na pytanie posła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3e0ge2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3e0ge2