"Kolejne miesiące pozwolą ocenić, czy konieczna jest zmiana parametrów polityki pieniężnej"
Dane, które napłyną w ciągu najbliższych
dwóch miesięcy, pozwolą ocenić, jak głęboki będzie spadek dynamiki
wzrostu gospodarczego. Dopiero wówczas może być podjęta decyzja o
podwyżkach lub obniżkach stóp procentowych - uważa Stanisław
Nieckarz, członek Rady Polityki Pieniężnej.
_ Dane najbliższych dwóch miesięcy powinny wprowadzić więcej jasności, a ponadto pozwolą ocenić, jak głęboki będzie spadek dynamiki rozwoju. Wówczas może być podjęta decyzja o podwyżkach lub obniżkach stóp procentowych _ - powiedział w wywiadzie dla PAP Stanisław Nieckarz.
_ W tej sytuacji zapowiadanie już we wrześniu kolejnej podwyżki stop procentowych "na wszelki wypadek" pozbawione jest istotnych podstaw merytorycznych _ - dodał.
Nieckarz uważa, że spowolnienie dynamiki rozwoju w Polsce jest nieuchronne, co potwierdzają wszystkie główne wskaźniki badań koniunktury. Dynamika PKB może jego zdaniem spaść w IV kwartale tego roku do 4 proc.
_ Równocześnie na ogół zgodne są przewidywania, że po szczycie w sierpniu od września wskaźnik inflacji zacznie powoli spadać, do około 3,5 proc. w perspektywie najbliższych 12 miesięcy _ - powiedział przedstawiciel Rady.
_ O ile ostatecznie spadnie, zależeć będzie głównie od skali dalszych podwyżek cen energii, a od strony popytowej od tego, czy w czwartym kwartale bieżącego roku zostanie zahamowana wysoka dynamika wzrostu kosztów pracy, głównie w sektorze przedsiębiorstw. W tym ostatnim przypadku chodzi o to, jak długie będzie przesunięcie w czasie spowolnienia dynamiki płac w stosunku do notowanego już zwolnienia dynamiki produkcji _ - dodał.
Komentując decyzję Europejskiego Banku Centralnego o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian Nieckarz ocenił, że jest to pragmatyczne podejście EBC.
Rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian - podał bank w czwartkowym komunikacie. Benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego wynosi nadal 4,25 proc.
_ Głównym zadaniem EBC jest utrzymanie inflacji na poziomie nie wyższym niż 2 proc. Tymczasem inflacja w strefie euro w ciągu ostatnich miesięcy jest dwukrotnie wyższa. Pozostawienie bez zmian stopy procentowej dla euro w wysokości 4,25 proc. oznacza odłożenie na dłuższy okres sprowadzenia inflacji do poziomu 2 proc. _ - powiedział Nieckarz.
_ Podejście EBC jest pragmatyczne, a nie doktrynalne. Kraje eurolandu i Wielka Brytania dłużej i mocniej odczuwać będą trwające spowolnienie w gospodarce USA. Kolejne prognozy rozwoju gospodarczego dla strefy euro korygowane są do dołu, do około 1 proc. w bieżącym roku _ - dodał.
Członek RPP ocenił, że mimo wysokiej inflacji, aby dalej nie pogłębiać załamania koniunktury EBC nie tylko nie podwyższy stóp procentowych, ale będzie je stabilizował na obecnym poziomie, a niewykluczone, że w końcu bieżącego roku może je obniżyć.
_ Podobnie postępują zresztą banki centralne naszych południowych sąsiadów _ - powiedział.
DYSPARYTET STÓP PROCENTOWYCH POMIĘDZY POLSKĄ A INNYMI KRAJAMI MOŻE OBNIŻYĆ SKUTECZNOŚĆ POLITYKI PIENIĘŻNEJ
Według Nieckarza należy mieć na uwadze, że przy stabilizacji stóp procentowych EBC i innych banków centralnych, kolejna podwyżka w Polsce zwiększałaby dysparytet stóp procentowych w stosunku do euro i innych walut regionu i coraz mocniej zachęcałaby do zaciągania nowych kredytów w walutach obcych, zamiast w złotych.
_ Już obecnie w całym sektorze przedsiębiorstw blisko 2/3 zadłużenia kredytowego przypada na kredyty w walutach obcych, zaciągnięte za granicą bądź w kraju, głównie przez duże przedsiębiorstwa _ - powiedział.
_ Również ponad 65 proc. zadłużenia kredytowego gospodarstw domowych na budownictwo mieszkaniowe powstało z zaciągniętych kredytów w walutach obcych _ - dodał.
Według przedstawiciela RPP kredytobiorców mających kredyty w walutach obcych bardziej interesuje stopa procentowa ustalana przez EBC, bank szwajcarski, czy inne banki centralne niż stopa procentowa NBP.
_ Zawęża to i tak już małe pole, (ograniczone obecnie do około 30 proc. popytu krajowego) oddziaływania zmian stóp procentowych NBP na popyt kreowany przez kredyty. W sumie podejmując decyzje o kolejnych podwyżkach stóp procentowych bez zwracania uwagi na to, co robią pozostałe banki centralne, trzeba się liczyć z negatywnymi długookresowymi skutkami w postaci coraz niższej skuteczności polityki pieniężnej w realizacji jej celów _ - powiedział Nieckarz.
_ Objawy tego są już zauważalne _ - dodał.
Jacek Barszczewski (PAP)