Kółka rolnicze zaskarżą decyzję TK ws. ubezpieczeń
Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych zaskarży orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące ubezpieczenia zdrowotnego rolników - poinformował podczas zjazdu tej organizacji jej prezes Władysław Serafin.
05.11.2010 | aktual.: 05.11.2010 17:02
- Trybunał orzekł wyrok niezgodny z Konstytucją, łamiąc Konstytucję. W najbliższych dniach zaskarżamy ten wyrok - powiedział Serafin.
W ubiegłym tygodniu TK uznał za niekonstytucyjne zapisy, w myśl których budżet państwa opłaca składki za rolników bez względu na ich faktyczne dochody. Na zmianę tych przepisów TK dał 15 miesięcy.
Szef kółek rolniczych powiedział, że w ciągu pół roku oczekuje na propozycję rządu w sprawie zmian w systemach podatkowych, emerytalnych i zdrowotnych, a Związek się do tego odniesie. Jednak jeżeli się tak nie stanie, to przygotuje własne rozwiązania - powiedział Serafin.
Jak podkreślił, KZRKiOR chce dialogu z rządem i rozwiązywania problemów wsi i rolników "przy stole", a nie na ulicy. Dlatego organizacja zaproponowała uchwalenie ustawy o "komisji dialogu i partnerstwa obszarów wiejskich". Projekt ten poparło PSL i obecnie dokument jest w Sejmie.
Serafin mówił także o potrzebie mocniejszej reprezentacji związkowców w organach KE. - Rozstrzygają się losy przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), głos Polski musi być słyszany - podkreślił. Dodał, że jest to jednak trudne, gdyż organizacje rolnicze nie mają pieniędzy na zlecanie różnych ekspertyz i na prowadzenie biura związkowego w Brukseli. Zdaniem Serafina, rząd albo powinien dać możliwości zarabiania organizacjom rolniczym, co pozwoliłoby opłacać te koszty - albo finansować obecność związków na forum międzynarodowym.
Zaproponował też reaktywowanie kółek rolniczych jako placówek, w których będą wspólnie użytkowane maszyny rolnicze. Na bazie obecnych Spółdzielni Kółek Rolniczych powinny powstać centra zaopatrzenia rolnictwa. Serafin uważa, że poprzez zbiorowe zakupy np. nawozów można obniżyć ich ceny i zmniejszyć koszty produkcji rolnej, bo to jest droga do poprawienia dochodów.
W zjeździe miał uczestniczyć prezydent RP Bronisław Komorowski, ale - jak tłumaczył w liście skierowanym do prezesa Związku - zjazd zbiegł się w czasie z wyjazdem na szczyt Grupy Wyszehradzkiej. Prezydenta reprezentował minister w kancelarii prezydenta RP Dariusz Młotkiewicz.
"Będę zabiegał o utrzymanie Wspólnej Polityki Rolnej w Unii Europejskiej i o stworzenie w ramach tej polityki jak najkorzystniejszych warunków. Konieczne jest także utrzymanie wysokich nakładów na modernizację wsi w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Musimy dbać o rozwój przedsiębiorczości na wsi i tworzenie nowych miejsc pracy. Potrzebne są inicjatywy, które będą podnosić poziom życia mieszkańców wsi i przyczynić się do wyrównywania szans rozwoju" - napisał w liście Komorowski.
Wicepremier, prezes PSL Waldemar Pawlak zabierając głos podczas zjazdu powiedział, że polskim rolnikom potrzebna jest prosta, przejrzysta polityka rolna. Dodał, że rolnicy powinni zaufać swojej zaradności i przedsiębiorczości, tym bardziej, że rolnictwo zyskuje nową funkcję - nie tylko ma wytwarzać żywność, ale także "zieloną" energię.
Minister rolnictwa Marek Sawicki zauważył, że polskie rolnictwo dobrze wykorzystuje unijne pieniądze, do tej pory jest już "zakontraktowane" 80 proc. środków na lata 2007-2013. Jak zaznaczył, Polska nie chce kontynuacji dotychczasowej polityki rolnej, gdyż nie jest ona jednakowa dla wszystkich. "Oczekuję, że nowa WPR będzie bardziej sprawiedliwa i liczę na silne wsparcie ze strony kółek rolniczych w tej sprawie.
W warszawskiej Sali Kongresowej odbywa się przez dwa dni XIII Krajowy Zjazd Delegatów Kółek Rolniczych i Organizacji Rolniczych. W pierwszym dniu obrad wybrano nowego prezesa. Został nim ponownie Władysław Serafin.