Komentarz po sesji: słabe odbicie po dużym spadku
Początek nowego tygodnia indeksy w Warszawie rozpoczęły wzrostami. Jednak zarówno styl zwyżki, jak i jej wielkość pozostawiają spory niedosyt w relacji do silnie odbijających rynków europejskich.
WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 1,65 i 1,2 procent, przy obrocie który przekroczył 1,3 miliarda złotych. Jeszcze początek dnia przyniósł wzrost WIG20 ponad trzy procent i przy jeszcze większych wzrostach na zachodnioeuropejskich parkietach mogło to zapowiadać kontynuację zakupów również u nas w dalszej części sesji. Niestety w miarę upływu czasu doszło do wyraźnego cofnięcia popytu nad Wisłą do czego sprowokowała płytka korekta indeksów w Europie Zachodniej. O ile jednak koniec dnia przyniósł ponownie wzrost rynków Eurolandu po wysokim otwarciu notowań za oceanem, to nasz parkiet pozostał do końca sesji w defensywie.
Winę za słabą postawę głównych barometrów w dużym stopniu ponosi podaż która skutecznie nie pozwalała odbić akcjom KGHM, Pekao oraz PKO BP. Ponadto kiepsko finiszowały walory Getinu, GTC oraz Polimeksu. Po przeciwnej stronie rynku znalazły się akcje PKNOrlen, BRE Banku, TPSA, PGNiG, TVN, Agory oraz PBG.
Szeroki rynek, gdzie na wartości zyskało dwie trzecie ogółu spółek, przyniósł również skromne odbicie, które w przypadku sWIG80 i mWIG40 zakończyło się ponad dwuprocentowymi wzrostami.
Przebieg sesji niestety nie napawa optymizmem. Wyższe otwarcie i wyraźna słabość rynku który nie potrafił sobie poradzić ze znaczącą podażą na kilku dużych spółkach może oznaczać, że przy mniej sprzyjających warunkach zewnętrznych, nasz parkiet może, jak pokazują takie przypadki z historii, okazać się liderem spadków. Nie bez znaczenia dla przebiegu sesji mógł być fakt możliwych umorzeń w funduszach inwestycyjnych, które obok inwestorów zagranicznych stanowią w obecnej chwili liczącą się siłę podażową na naszym parkiecie. Należy pamiętać także że Warszawa wraz z innymi rynkami regionu może być ofiarą globalnego wzrostu awersji do ryzyka przez co mniej chętnie będzie odwiedzana przez zachodni kapitał, co wyraźnie widać również na rynku walutowym.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |