Komentarz popołudniowy

Rynek zagraniczny

Dziś przed południem poznaliśmy kolejne dane dotyczące presji inflacyjnej w Europie. Tym razem był to odczyt inflacji PPI w październiku, która wzrosła o 0,2% m/m, ale nadal była o 6,7% niższa w stosunku rocznym (oczekiwano -7,6% r/r wobec -7,6% r/r we wrześniu).

Wzrost cen producenckich w 10 miesiącu bieżącego roku nieco wyższy od oczekiwań na poziomie 0,1% m/m pozostał jednak bez wpływu na rynek walutowy. Jest to zgodne z naszymi oczekiwaniami wyrażonymi w dzisiejszej porannej analizie walutowej. Odczyt ten nie zmieni charakteru wypowiedzi przedstawicieli EBC i nie przyspieszy ich decyzji o zacieśnieniu polityki monetarnej w przyszłym roku. Przypomnijmy, że według poniedziałkowego raportu (dotyczącego inflacji konsumenckiej)europejskie gospodarstwa domowe spodziewają się dalszego spadku ceny konsumenckich w przeciągu kolejnych 12 miesięcy a wzrost presji inflacyjnej na pewno będzie powstrzymywany przez perspektywę dalszego ograniczenia zatrudnienia przez europejskie firmy.

Tym samym nie powinna się zmienić ocena perspektywy inflacyjnej opublikowana ostatnio przez Europejski Bank Centralny, który spodziewa się stopniowego i zrównoważonego wzrostu presji inflacyjnej w kierunku celu inflacyjnego i nie skłania się ku szybkiemu wycofaniu programów wspomagających wzrost gospodarczy. Jego dynamika według najnowszych prognoz EBC wyniesie w tym roku jedynie 0,3% r/r aby w przyszłym roku osiągnąć poziom 1,2% r/r.

Popołudniu poznaliśmy pierwsze w tym tygodniu raporty z amerykańskiego rynku pracy, które nie zachwyciły inwestorów. Co prawa raport Challengera wskazał na spadek o 72% planowanych zwolnień w listopadzie do poziomu 50 349 pracowników z liczby 181 671 pracowników w listopadzie 2008 roku to według raportu ADP monitorującego poziom zatrudnienia w przedsiębiorstwach prywatnych w listopadzie zwolniono 169 000 pracowników wobec zrewidowanych w dół 195 000 w październiku i oczekiwań na poziomie 150 000. Liczby te wskazują, że bezrobocie w Stanach Zjednoczonych nadal rośnie pomimo ożywienia w niektórych sektorach gospodarki. Nadal najgorsza sytuacja dotycząca zatrudnienia obserwowana jest w dwóch najbardziej dotkniętych kryzysem gałęziach gospodarki. Deweloperzy zwalniali w listopadzie 34 miesiąc z rzędu, tym razem 44 000 pracowników, a instytucje finansowe zredukowały 24 miesiąc z rzędu 17 000 etatów. Najwięcej zwolnień - 68 000 odnotowano w małych firmach zatrudniających poniżej 50 pracowników, 57 000 etatów
zredukowano w firmach zatrudniających od 50 do 499 pracowników a w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 499 osób zwolniono 44 000 pracowników. Ten słabszy od oczekiwań raport z amerykańskiego rynku pracy początkowo nie sprzyjał dobrym nastrojom inwestorów, jednak po godzinie 16:00 i otwarciu amerykańskiej sesji sytuacja powróciła do normy z tego tygodnia, czyli indeksy giełdowe ponownie testowały swoje tegoroczne maksima. EURUSD
Dziś na rynku EURUSD nie było widać wpływu danych makroekonomicznych. Wahania kursu eurodolara zamknęły się w wąskim przedziale 1,5061 - 1,5108. O godzinie 16:26 jedno euro kosztowało 1,5085 USD.

Rynek polski

Brak ważniejszych informacji makroekonomicznych z naszej gospodarki oraz niewielka zmienność kursu eurodolara sprzyjały konsolidacji na polskim rynku walutowym. Inwestorzy zdają się oczekiwać na jutrzejszy komentarz władz Europejskiego Banku Centralnego dotyczący przyszłej polityki monetarnej w Eurolandzie oraz na wydźwięk piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy.

EURPLN
Para ta po zejściu poniżej istotnego poziomu wsparcia w okolicach ceny 4,1260 poruszała się dzisiaj w wąskim przedziale wahań 4,1008 - 4,1202. O godzinie 16:31 jedno euro warte było 4,1055 PLN.

USDPLN
Podobne do pary EUR/PLN było zachowanie się crossa USD/PLN, który zamknął swoje dzisiejsze wahania w przedziale 2,7143 - 2,7332. O godzinie 16:32 jednostka amerykańskiej waluty warta była 2,7210.

Tomasz Szecówka analityk rynku wWalutowego AMB Consulting