Komentarz popołudniowy
Początek tygodnia stał pod znakiem uspokojenia nastrojów inwestorów rozchwianych po wydarzeniach w Dubaju.
Przypomnijmy, że kłopoty państwowego holdingu Dubaj World ze spłatą ogromnych pożyczek szacowanych na ok. 55 mld USD odbiły się szerokim echem na całym świecie powodując gwałtowną wyprzedaż akcji europejskich instytucji finansowych, gdyż nie wiadomo było czy któraś z nich nie jest finansowo zaangażowana w deweloperskie projekty w Dubaju. Ostatecznie okazało się, że to głównie banki lokalne gwarantowały pożyczki pod zakrojone na szeroką skalę projekty a decyzja banku centralnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich o udostępnieniu taniej linii kredytowej dla instytucji finansowych borykających się z problemem płynności ostatecznie uspokoiło nastroje. Uległy one dalszej poprawie po porannym raporcie dotyczącym dynamiki indyjskiego PKB. Wyniosła ona w III kwartale 7,9% po wzroście o 6,1% w II kwartale bieżącego roku oraz przy oczekiwaniach rynku na jedynie 6,3% procentowy wzrost w okresie od lipca do września 2009r. Indyjska gospodarka dzięki wzrostowi dynamiki eksportu była napędzana w głównej mierze dzięki
wysokiej dynamice produkcji wytwórczej.
Cały dzień światowe indeksy giełdowe utrzymywały się na plusach, jednak nie było to widoczne na rynku walutowym, gdzie ruchy głównych par były bardzo niewielkie. Bez wpływu na rynek pozostał również przedpołudniowy raport dotyczący inflacji HICP w Europie. Przypomnijmy, że przed południem poznaliśmy raport dotyczący presji inflacyjnej w Strefie euro. Indeks HICP pod wpływem wzrostu kosztów importowanej ropy naftowej odnotował w listopadzie po raz pierwszy od 7 miesięcy dodatnią roczną dynamikę na poziomie 0,6% r/r. Jeszcze w październiku roczna dynamika była ujemna na poziomie -0,1% r/r. W ciągu ostatnich trzech miesięcy ceny czarnego surowca wzrosły o 9% i był to główny czynnik wpływający na ogólny wzrost presji inflacyjnej. Pomimo tego faktu, europejskie gospodarstwa domowe spodziewają się dalszego spadku ceny konsumenckich w przeciągu kolejnych 12 miesięcy a ich wzrost na pewno będzie powstrzymywany przez perspektywę dalszego ograniczenia zatrudnienia przez europejskie firmy.
Tym samym nie powinna się zmienić ocena perspektywy inflacyjnej opublikowana ostatnio przez Europejski Bank Centralny, który spodziewa się stopniowego i zrównoważonego wzrostu presji inflacyjnej w kierunku celu inflacyjnego i nie skłania się ku szybkiemu wycofaniu programów wspomagających wzrost gospodarczy. Jego dynamika według najnowszych prognoz EBC wyniesie w tym roku jedynie 0,3% r/r aby w przyszłym roku osiągnąć poziom 1,2% r/r.
Również popołudniowy, lepszy od prognoz odczyt indeksu Chicago PMI – aktywności biznesowej w regionie Nowego Yorku – w listopadzie nie wpłynął na rynek walutowy. Wyżej wspomniany indeks wzrósł do poziomu 56,1 pkt, najwyższego od sierpnia 2008 roku wobec 54,2 pkt w październiku.
EURUSD
Para ta po dynamicznym powrocie w okolice górnego ograniczenia listopadowej konsolidacji (1,5060) w dniu dzisiejszym pozostała w wąskim zakresie wahań 1,4980 – 1,5082. O godzinie 17:00 jedno euro warte było 1,4996 USD.
Rynek polski
Dzisiaj o godzinie 10:00 poznaliśmy lepszy od oczekiwań raport dotyczący dynamiki polskiego PKB w III kwartale 2009 roku. Niewyrównany sezonowo wzrost na poziomie 1,7% r/r był wyższy od prognoz na poziomie 1,3% r/r i od danych z II kwartału na poziomie 1,1% r/r. Przypomnijmy, że w I kwartale bieżącego roku nasze PKB wzrosło o 1,2% r/r.
Według komunikatu „ Głównymi czynnikami wzrostu PKB były popyt zagraniczny (eksport netto), którego wpływ na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 3,0 pkt proc. oraz spożycie ogółem – wpływ 1,6 pkt proc…”. Popyt krajowy w III kwartale 2009 roku był niższy o 1,2% r/r wobec 2,1% spadku w stosunku rocznym w II kwartale bieżącego roku. Tym samym nadal popyt wewnętrzny jest istotnym czynnikiem wspierającym polską gospodarkę w tym roku.
Polskie pary walutowe nie zareagowały na te pozytywne informacje z gospodarki i pozostały w wąskiej konsolidacji do końca dnia. O godzinie 17:00 jedno euro warte było 4,1560 PLN a jeden dolar wyceniano na 2,7708 PLN.
Tomasz Szecówka