Komentarz poranny
W dniu dzisiejszym najistotniejszym wydarzeniami będą popołudniowe decyzje monetarne Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. Koszty pieniądza pozostaną najprawdopodobniej bez zmian, jednak komentarze do tych decyzji, które wskażą charakter dalej prowadzonej polityki monetarnej mogą mieć znaczący wpływ na rynek walutowy w średnim terminie.
08.10.2009 09:17
Rynek zagraniczny
W dniu dzisiejszym najistotniejszym wydarzeniami będą popołudniowe decyzje monetarne Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. Koszty pieniądza pozostaną najprawdopodobniej bez zmian, jednak komentarze do tych decyzji, które wskażą charakter dalej prowadzonej polityki monetarnej mogą mieć znaczący wpływ na rynek walutowy w średnim terminie.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że utrzymane zostanie status quo, co sprzyjać będzie europejskiej walucie na obu crossach EUR/USD oraz EUR/GBP. Z drugiej strony należy zwrócić uwagę na wtorkową decyzję australijskiego banku centralnego, który niespodziewanie podniósł główne stopy procentowe i zapowiedział dalsze zaostrzanie polityki monetarnej. Inwestorzy spekulują, że kolejną instytucją, która zdecyduję się na taki ruch będzie norweski bank centralny co powinno pomóc norweskiej koronie. Najistotniejsze pytanie pozostaje jednak bez pytania. Który z największych banków centralnych (BOE, FED czy EBC) zdecyduję się jako pierwszy na wejście na ścieżkę zacieśniania własnej polityki monetarnej? Będzie to odpowiedź bardzo ważna dla dalszych ruchów głównych par walutowych, lecz jak na razie każda z powyżej wymienionych instytucji stara się za wszelką cenę utrzymać ekspansywną politykę monetarną.
Jeszcze przed południem opublikowany zostanie raport z niemieckiego sektora przemysłowego, gdzie sierpniu nadal rosły zamówień fabryczne. Tym samym dynamiki produkcji przemysłowej w tym samym okresie powinna się utrzymać również na dodatnim poziomie. Jeśli prognozy te się potwierdzą to nie zaszkodzi to na pewno wzrostom kursów eurodolara, których prawdopodobieństwo nadal się utrzymuje. Bardzo ważne dla kontynuacji scenariusza wzrostowego pary EUR/USD będą nastroje na światowych rynkach kapitałowych, które nadal są pozytywne.
EUR/USD
Para ta od wtorku atakuje obszar poziomów oporu znajdujący się przy najwyższym z całego zgrupowania zniesieniu Fibonacciego 1,4720. Jego wyraźne pokonanie otworzy eurodolarowi drogę wyżej na północ do ceny 1,4840 - 1,4860 USD za jedno euro. Obrona tych poziomów natomiast zwiększy prawdopodobieństwo powrotu do korekcyjnego umocnienia się zielonego wobec euro. Przy obecnych nastrojach panujących na rynkach kapitałowych oraz na rynku złota może być to jednak niemożliwe w dniu dzisiejszym.
Rynek polski
W dniu dzisiejszym nie poznamy żadnej istotnej informacji z polskiej gospodarki. Polska waluta od piątku 2 października znajduję się pod silnym wpływem ruchów eurodolara i nastrojów na światowych rynkach kapitałowych.
Polskiej walucie nie pomogły w dniu wczorajszym roszady w polskim rządzie, jednak nie można przeceniać wpływu tego wydarzenia na wczorajsze popołudniowe osłabienie się naszej waluty. Dzisiejszy spodziewany przez nas ruch eurodolara na północ, drożejące złoto (mające wpływ na osłabienie dolara) oraz pozytywne nastroje na rynkach kapitałowych mogą doprowadzić do umocnienia się naszej waluty w dniu dzisiejszym. Aprecjacja ta to naszym zdaniem przerwa w technicznej korekcie wzrostowej kursów polskich par walutowych.
USD/PLN
Na poniedziałkowej amerykańskiej sesji w ślad za osłabiającym się dolarem para ta pokonała istotne wsparcia w okolicy 2,88 - 2,8900 co otworzyło jej drogę niżej na południe w kierunku minimów przy cenie 2,80 PLN za jednego dolara. Dzisiaj możemy być świadkami podobnej konsolidacji ruchów tej pary jak w dniu wczorajszym w przedziale 2,8300 - 2,8500.
EUR/PLN
Istnieje duże prawdopodobieństwo dotarcia tego crossa walutowego do poziomów w okolicach ceny 4,1420 PLN za jedno euro. Te istotny opór wynika ze zgrupowania zniesień Fibonacciego oraz dolnego ograniczenia trendu wzrostowego tej pary obserwowanego od sierpnia bieżącego roku. Scenariuszem alternatywnym lecz mniej prawdopodobnym jest możliwość obrony wsparć już w okolicy 4,1880, które obecnie są testowane i powrót na północ, jednak naszym zdaniem polska waluta będzie kontynuować zapoczątkowane jeszcze w piątek umocnienie.
Tomasz Szecówka
AMB Consulting