Komentarz poranny

Opublikowana dzisiaj o godzinie 8:00 poziom inflacji PPI w październiku w Niemczech był nieco niższy od prognoz (0,0% m/m wobec oczekiwanych 0,2% m/m) lecz wyższy od odczytów z września (-0,5% m/m).

20.11.2009 | aktual.: 20.11.2009 10:06

Rynek zagraniczny

Opublikowana dzisiaj o godzinie 8:00 poziom inflacji PPI w październiku w Niemczech był nieco niższy od prognoz (0,0% m/m wobec oczekiwanych 0,2% m/m) lecz wyższy od odczytów z września (-0,5% m/m).

Może to świadczyć o stopniowy lecz mało dynamiczny wzroście presji inflacyjnej w Strefie euro, który pozwoli utrzymać niski poziom stóp procentowych w Eurolandzie przez większą część przyszłego roku. Według prognoz OECD pierwsza decyzja EBC o podwyżce nastąpi dopiero w 2011 roku. Wiele wyjaśnić nam może zaplanowane na godzinę 11:30 wystąpienie Jeana Tricheta - szefa Europejskiego Banku Centralnego. Wcześniej publicznie wypowiadać się będzie również szef Szwajcarskiego Banku Centralnego, także dzień upłynie nam pod znakiem spekulacji inwestorów dotyczących przyszłego charakteru polityki monetarnej w Europie. Będą one mogły mieć zdwojony wpływ na rynek walutowy a wynikać to będzie z faktu, że popołudniowy kalendarz danych makroekonomicznych jest pusty. Obserwowana od trzech dni korekta światowych indeksów giełdowych w tym S&P500 oraz mieszane dane makroekonomiczne z Europy i Stanów Zjednoczonych sprzyja utrzymywaniu się pary EUR/USD w konsolidacji.

Opublikowane wczoraj prognozy OECD dotyczące przyszłego charakteru polityki monetarnej w USA i Europie wskazują, że korzystny dla wspólnej waluty dysparytet stóp procentowych pomiędzy tymi dwoma krajami ma szanse utrzymać się do końca 2011 roku. Pomimo tego faktu wybicie się górą kursu EUR/USD z obecnej konsolidacji w dniu dzisiejszym jest mało prawdopodobne.

EUR/USD: interwał czterogodzinny
Na wykresie pary EUR/USD wyrysowała się wyraźna formacja "trójkąta", która w najbliższym czasie powinna nam przynieść odpowiedź co do przyszłych trendów na opisywanym rynku. Wybicie się górą z tej formacji zadecyduje najprawdopodobniej o dalszym umocnieniu wspólnej waluty do ostatnich maksimów na poziomie 1,5060 i dalej do zakresu poziomów 1,5290 - 1,5320 wynikających ze zniesienia 161,8% fali spadkowej eurodolara obserwowanej w drugiej połowie października 2009. Wspomniany wyżej poziom 1,5290 jest jednocześnie dolnym ograniczeniem zakresu wahań crossa EUR/USD od maja do sierpnia 2008 (1,5290 - 1,6043).

Scenariuszem alternatywnym jest wybicie się kursu dołem poniżej dolnego ograniczenia formacji trójkąta (dolna niebieska linia) i przetestowanie 61,8% zniesienia fali wzrostowej eurodolara obserwowanej od początku listopada (1,4780), choć w takim wypadku bardziej prawdopodobny wydaje się przetestowanie przez kurs pary EUR/USD poziomu okolic 1,4715, gdzie znajduje się zgrupowanie dwóch zniesień Fibonacciego 78,6% fali wzrostowej z listopada oraz 61,8% fali wzrostowej z października. Niemniej prawdopodobieństwo takiego scenariusza zmniejszyło się po wczorajszym odbiciu się kursu od dolnego ograniczenia formacji trójkąta i powrocie powyżej ceny 1,49 USD za jedno euro.

Rynek krajowy

W dniu dzisiejszym poznamy kolejne istotne informacje z polskiej gospodarki dotyczące wskaźnika inflacji bazowej w październiku i koniunktury gospodarczej w listopadzie. Chociaż są to informacje ważne dla przyszłych decyzji monetarnych RPP i dla perspektyw gospodarczych naszego kraju w średnim terminie, to dzisiaj mogą nie znaleźć odzwierciedlenia w ruchach polskich par walutowych. Złotówka znajduje się bowiem pod wpływem realizacji zysków na światowych rynkach kapitałowych. Fakt ten doprowadził do wyhamowania dynamicznej aprecjacji naszej waluty obserwowanej od końca października 2009 roku. W dniu dzisiejszym ponownie wiele zależeć będzie od zachowania się indeksów giełdowych oraz ruchów eurodolara.

Wiele jednak wskazuje na fakt, że obecne osłabienie się naszej waluty ma charakter przejściowej i bardzo krótkotrwałej korekty technicznej, która ma szanse zakończyć się jeszcze dzisiaj. Naszym zdaniem nadal najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja aprecjacji złotówki do końca bieżącego roku.

EUR/PLN: interwał czterogodzinny
Na polskim rynku walutowym, aprecjacja złotego powstrzymana została w tym tygodniu na poziomach przez nas wcześniej prognozowanych, w okolicach 4,0800. Obserwowane obecnie odreagowanie rynku należy traktować zatem wyłącznie jako korektę w trendzie aprecjacyjnym złotego, którą wykorzystać należy do sprzedaży waluty, przed dalszym impulsem umocnienia złotego. Najbliższymi poziomami oporu dla tego crossa walutowego jest poziom 4,1445oraz 4,1800. Przy czym najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada powstrzymanie tej korekty na poziomie 4,1445, który to poziom testowany był już w dniu wczorajszym.

USD/PLN: interwał czterogodzinny
Podobną sytuację obserwujemy na parze USDPLN, gdzie umocnienie złotego powstrzymane zostało w tym tygodniu w okolicach poziomu 2,7090, w pobliżu 127,2% zniesienia zewnętrznego fali osłabienia złotego na początku listopada. Para ta wczoraj wybroniła poziom oporu w okolicach ceny 2,8024. Również w tym przypadku zwyżkę kursu USDPLN należy wykorzystywać do bieżących sprzedaży walut. Obecnie najbliższymi poziomami oporu dla tego rynku są ponownie 2,7876 oraz 2,8024. Wyraźne utrzymanie się poniżej tego pierwszego (jak obecnie) będzie kolejnym sygnałem o zakończeniu krótkoterminowej korekty w średnioterminowym trendzie spadkowym tej pary.

Tomasz Szecówka
analityk rynku walutowego
AMB Consulting

kurswalutakomentarz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)