Komentarz poranny
Szerokość korytarza cenowego, w jakim wczoraj poruszał się indeks WIG20 wyniosła 12 punktów. Ta wartość doskonale obrazuje to, z jak nieprawdopodobnie wąskim zakresem wahań cenowych mieliśmy do czynienia.
17.09.2010 09:04
Również aktywność inwestorów mierzona przez pryzmat wolumenu obrotu była znacząco niższa w porównaniu z poprzednimi sesjami. Z niewielką zmiennością mamy już jednak do czynienia od minionego poniedziałku. Podczas tej pamiętnej sesji (otwarcie uplasowało się wówczas z ogromną luką hossy) fala wzrostowa wytraciła swój impet w rejonie zniesienia 88.6% ruchu spadkowego trwającego od 15 kwietnia do 1 lipca (poziom 2576 pkt).
Od tego momentu inwestorom nastawionym na realizację strategii krótkoterminowych (intra-dayowych) nie udało się niestety powiększyć wartości swojego portfela. Indeks zakotwiczył się bowiem w niezwykle wąskim korytarzu cenowym, a apogeum tego przeciągającego się marazmu został osiągnięte właśnie wczoraj. Nie zmienił się zatem układ techniczny wykresu. Przypomnę, że dopiero zanegowanie stosunkowo istotnej strefy wsparcia Fibonacciego: 2534 – 2537 pkt nadałoby inicjatywie sprzedających zdecydowanie poważniejszy wymiar.
Niemożność wykrystalizowania się ruchu korekcyjnego (po tak silnej zwyżce) przemawia zatem na korzyść byków. Wizualnym potwierdzeniem ich przewagi będzie jednak dopiero zanegowanie znanego nam już poziomu cenowego 2576 pkt, wytyczonego na bazie zniesienia 88.6%. Jeśli ten cel zostanie zrealizowany, uprawdopodobni się wówczas atak na kwietniowy szczyt. W tym kontekście warto wyraźnie podkreślić, że jedynie krótkotrwałe naruszenie w/w poziomu wygenerowałoby sygnał ostrzegawczy, informujący, że byki prawdopodobnie nie są obecnie zdolne do realizacji tak ambitnego planu. W dalszym ciągu zatem z uwagą obserwowałbym rejon cenowy wytyczony na bazie wymienianego już wielokrotnie zniesienia 88.6%.
Ostatnia uwaga musi dotyczyć specyfiki dzisiejszego dnia. Trzeci piątek miesiąca we wrześniu oznacza bowiem, że wrześniowa linia instrumentów pochodnych po zakończeniu sesji zostanie rozliczona i wygaśnie. To wydarzenie ma oczywiście ogromny wydźwięk medialny, choć w ostatnim okresie rzadko tak naprawdę dochodzi do jakichś spektakularnych i niestandardowych zachowań rynkowych. Niemniej jednak takie zagrożenie istnieje, dlatego zwłaszcza inwestorzy indywidualni działający na rynku terminowym powinni uwzględnić dzisiaj ten czynnik ryzyka.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
[ Zobacz pełną analizę
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/25351/100917_biulporann_bzwbk.pdf )
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |