Komentarz poranny

Kraje Unii Europejskiej zadeklarowały, że pomogą Grecji, jeśli ta zwróci się do nich z prośbą o udzielenie pomocy. To wynik wczorajszego szczytu UE, podczas którego przywódcy 27 państw dyskutowali o sytuacji fiskalnej Grecji.

12.02.2010 09:44

Dyskutowali o niej w kuluarach, ponieważ pierwotnie szczyt miał być poświęcony polityce gospodarczej w obliczu wyjścia z recesji. Lakoniczny komunikat opublikowany po zakończeniu szczytu nie zawierał najważniejszych informacji, czyli tego w jaki sposób kraje Strefy Euro zamierzają Grecji pomóc. Według informacji podawanych przez brytyjską prasę kanclerz Niemiec Angela Merkel silnie sprzeciwiła się proponowanej przez Francję bezpośredniej pomocy finansowej w postaci wzięcia na siebie części długu Grecji. Brak faktycznego porozumienia sprawił, że w dniu wczorajszym euro wciąż słabło w stosunku do dolara, nawet do poziomu 1,36 EURUSD. Grecja ma więc możliwość, żeby zwrócić się do pozostałych krajów Strefy Euro o pomoc, jednak nikt nie wie, jak ta pomoc miałaby wyglądać. Taka sytuacja nie będzie sprzyjać poprawie notowań euro.

Złoty poprawiał w dniu wczorajszym notowania, podobnie jak inne waluty rynków wschodzących, czy krajów, których gospodarki w dużym stopniu zależą od koniunktury na rynku surowców. Notowania euro po spadkach w dniu wczorajszym ustabilizowały się, lecz obawy o wypłacalność Grecji i o stabilność całej Strefy Euro będą czynnikiem wpływającym na rynki finansowe nawet przez kilka kolejnych miesięcy.

Kalendarz wydarzeń makroekonomicznych na dzień dzisiejszy zawiera istotne publikacje. Podano już wiadomości o dynamice PKB w Niemczech: zamiast prognozowanego wzrostu o 0,2% w ujęciu kwartalnym, PKB w Niemczech nie uległ zmianie, natomiast w ujęciu rocznym spadł o 1,7% (w poprzednim kwartale spadek PKB wyniósł 4,7% w ujęciu rocznym). Opublikowano również dane z Francji, gdzie PKB rósł nieznacznie szybciej od prognoz: o 0,6% w ujęciu kwartalnym, podczas gdy prognozowano wzrost o 0,5%. O 11:00 oczekiwane są dane z całej Strefy Euro oraz Unii Europejskiej. W przypadku Strefy Euro prognozowany jest wzrost PKB o 0,3% w ujęciu kwartalnym. Dziś podane zostaną również informacje o dynamice produkcji przemysłowej w Strefie Euro w grudniu (przewidywany jest wzrost o 0,2% w ujęciu miesięcznym. O 14:00 GUS poda informacje o saldzie na rachunku obrotów bieżących Polski, a NBP ogłosi dane o dynamice podaży pieniądza M3. Na rachunku obrotów bieżących nasz kraj zapewne odnotuje dość duży deficyt, zbliżony do 1 mld EUR.
Podaż pieniądza naszym zdaniem będzie rosnąć w tempie 6,4% w ujęciu rocznym. Dane te nie powinny mieć wpływu na notowania na rynku walutowym. Więcej może wydarzyć się po południu. Poznamy wtedy dane o dynamice sprzedaży detalicznej w USA w styczniu (przewidywany jest wzrost o 0,3% w ujęciu miesięcznym), a także wartość indeksu Uniwersytetu Michigan (progności przewidują wzrost indeksu z 74,7 pkt. w styczniu do 75 pkt. w lutym).

Notowania złotego zbliżą się dziś prawdopodobnie do 4,00 EURPLN. Euro natomiast może słabnąć do 1,36 EURUSD, dlatego też nie spodziewamy się dziś umocnienia złotego względem dolara. Większa zmienność zapewne pojawi się na rynku dopiero po publikacjach danych z USA, ponieważ dane o wielkości sprzedaży detalicznej są wskazówką dotyczącą tego, jak kształtować się będą wydatki konsumpcyjne Amerykanów w I kwartale 2010 roku.

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)