Trwa ładowanie...
d2dw1oc
01-04-2010 11:16

Komentarz walutowy

Ostatni dzień pierwszego kwartału 2010 roku na parkietach akcji za Oceanem zakończył się delikatną realizacją zysków, która zaowocowała spadkami głównych indeksów o niespełna 0,5%. Tym niemniej bilans pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku wypada na korzyść posiadaczy akcji, którzy co prawda w międzyczasie „przeżyli” blisko 10% korektę, ostatecznie jednak wychodząc na kilkuprocentowy zysk.

d2dw1oc
d2dw1oc

Do pozbywania się akcji amerykańskich spółek nie sprowokował bardzo zły w swej wymowie raport ADP, który zamiast oczekiwanych 40 tysięcy wyniósł -23 tysiące. Jest to bardzo zły prognostyk przed dzisiejszą publikacją liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz piątkowej stopy bezrobocia z USA.
O godzinie 09:01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3480 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: nocne osłabienie dolara do poziomu 1,3560 pomimo, że zlokalizowane powyżej analogicznego szczytu z 30 marca (1,3535) trudno określić jako znaczącą modyfikację dotychczasowego obrazu tej pary. Nadal wyznacznikiem obszaru kluczowego oporu jest 1,3545–1,3570. Z technicznego punktu widzenia (po wczorajszym wzroście) o rozpoczęciu spadków w kierunku figury 1,3300 mówić będzie można dopiero po złamaniu atakowanej już wczoraj bariery w okolicy figury 1,3400. Ze względu na dzisiejsze publikacje makro z USA (godzina 13.30 – Raport Challengera, 16.00 – indeks ISM dla przemysłu) trudno oczekiwać w ciągu najbliższych godzin znaczących zmian.
RYNEK KRAJOWY
Wczoraj na koniec I kwartału indeks WIG20 zaczerwienił się i zakończył środową sesję 0,4% pod kreską. Obroty jakie temu towarzyszyły jak na ostatnie dni też nie były małe i wyniosły 1,6 miliarda złotych. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe RPP pozostały bez zmian, niemniej informacja ta pozostała w cieniu batalii o zysk NBP. Tutaj bowiem zostaje obnażona ułomność i duża uznaniowość wyliczania zysku NBP, bowiem zdaniem Zarządu NBP w 2009 roku wyniósł 4,2 miliarda złotych, podczas gdy w opinii niektórych członków RPP mogło to być nawet 7-8 miliardów złotych. Rozbieżności te to oczywiście pochodna metodologii wyliczania wypracowanego zysku, a konkretniej rzecz ujmując różnica zdań w kontekście zawiązania rezerw na przyszłe ryzyko walutowe.

O godzinie 09.25 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8455, a za dolara 2,8500 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: EUR/PLN – ostatnie godziny na rynku tej pary zgodnie z wczorajszymi sygnałami przyniosły test – naruszenie silnie do tej pory bronionej linii wsparcia 3,8600–3,8550. Stopniowe, ale bardzo konsekwentne osuwanie się cen w związku z przełamaniem tego miejsca charakterystycznego może być jeszcze kontynuowane. Analiza techniczna ewidentnie ogranicza jednak zasięg takiego ruchu. Można zatem przyjąć, że wyznacznikiem dzisiejszego dołka okazać się może rejon 3,8400–3,8350. Spadki cen charakterystyczne są też na parze USD/PLN, gdzie kurs przełamał lokalne wsparcie: 2,8600–2,8580. Mając na uwadze zasięg nocnego minimum: 2,8390 jako możliwe wskazać można dalsze osuwanie się cen do kolejnej bariery technicznej: 2,8300.
Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński
Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

ECM DM S.A.

_ Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM DM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM DM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. _

d2dw1oc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dw1oc