Komisarz Feroci: główne cele Strategii 2020 nie powinny być radykalnie zmienianie
Zdaniem komisarza UE ds. przemysłu i przedsiębiorczości Ferdinando Nelli Ferociego, główne cele Strategii Europa 2020 nie powinny być radykalnie zmieniane, ale już sposób ich realizacji - tak. Przedstawiciele polskiego biznesu i nauki wskazywali, że Strategię trzeba jednak zrewidować.
22.09.2014 16:05
Unijna Strategia Europa 2020 i jej śródokresowa rewizja była jednym z tematów rozpoczętego w poniedziałek w Katowicach IV Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
Strategia Europa 2020 jest długookresowym programem rozwoju społeczno-gospodarczego UE, który zastąpił realizowaną od 2000 r., zmodyfikowaną pięć lat później, Strategię Lizbońską. Podstawami strategii są rozwój oparty na wiedzy i innowacjach, transformacja w kierunku gospodarki niskoemisyjnej, efektywnie korzystającej z zasobów i konkurencyjnej oraz wzrost sprzyjający włączeniu społecznemu, czyli wspieranie gospodarki charakteryzującej się wysokim poziomem zatrudnienia i zapewniającej spójność gospodarczą, społeczną i terytorialną.
Komisarz Feroci przypomniał, że w 2010 r. Strategia tworzyła się w zupełnie innych warunkach niż obecnie - w Europie dopiero zaczynał się kryzys. Wskazał, że rewizja Strategii najprawdopodobniej będzie musiała brać pod uwagę nowy kontekst, w którym gospodarka europejska znalazła się w chwili obecnej.
Komisarz uważa, że główne cele Strategii nie powinny być poprawiane w sposób radykalny, ale sposób ich realizacji - już tak. "Ogólnie rzecz biorąc sądzę, że lepsze połączenie instrumentów będących w naszej gestii, a więc polityki pieniężnej, fiskalnej i gospodarczej, czyli reformy strukturalne, powinny być zredefiniowane na poziomie całej UE" - powiedział Feroci.
"Polityka monetarna to zwłaszcza dostępność wystarczającej płynności na rynkach finansowych. Europejski Bank Centralny robi dużo, choć być może jeszcze nie wszystko. Banki centralne również podejmują takie wysiłki, chociaż musimy bardziej skoncentrować się na udostępnieniu odpowiednich instrumentów finansowania przedsiębiorstw, zwłaszcza MŚP" - dodał komisarz.
Feroci przekonywał, że jeśli chodzi o politykę fiskalną, zostało wprowadzonych wiele zmian, które były konieczne, by europejska gospodarka nie stoczyła się w przepaść. Te działania idą w kierunku zwiększenia dyscypliny fiskalnej, ale ważne jest, by uniknąć takiej sytuacji, w której miałoby to negatywny wpływ na realną gospodarkę - zaznaczył.
Komisarz wyraził też przekonanie, że UE musi nadal wywierać presję na rządy, by tworzyły warunki bardziej przyjazne biznesowi. Według niego, Strategia w nowej wersji mogłaby też przełożyć się na stworzenie lepszego klimatu dla sektora MŚP. Zaapelował o sugestie i rekomendacje w tej dziedzinie. W jego ocenie MŚP powinny mieć lepszy dostęp do funduszy europejskich i informacji na ich temat.
Inni uczestnicy debaty wyrażali przekonanie, że niektóre cele Strategii 2020 nie zostaną osiągnięte. Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Jacek Guliński ocenił, że zakładany przez Strategię wzrost wydatków na badania i rozwój do poziomu 3 proc. PKB w roku 2020, z obecnych 2 proc., jest nierealistyczny (dla Polski wskaźnik ten wynosi w przybliżeniu 0,7 proc. PKB). "Taka jest sytuacja gospodarcza i na to się nie możemy obrażać" - powiedział.
Jacek Krawczyk, przewodniczący Grupy Pracodawców Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego zaapelował, by "wprowadzić odrobinę zdrowego rozsądku" do debaty europejskiej dotyczącej klimatu.
"Odejść od ideologii na rzecz pragmatycznych, racjonalnych rozwiązań w zakresie polityki energetycznej i klimatycznej. Bez tego małe i średnie firmy też nie mają szans na konkurowanie na globalnym rynku. Zawsze będą droższe niż ich konkurenci np. ze Stanów Zjednoczonych" - podkreślił Krawczyk.