Komisja przeciw wstrzymaniu prac nad projektem ws. SKOK-ów

Sejmowa komisja finansów publicznych skierowała w środę przygotowany przez posłów PO projekt nowelizacji ustawy o SKOK-ach do nadzwyczajnej podkomisji. Komisja odrzuciła wnioski Jerzego Szmita z PiS, które zmierzały do wstrzymania prac nad zmianami.

Komisja przeciw wstrzymaniu prac nad projektem ws. SKOK-ów
Źródło zdjęć: © WP.PL

26.09.2012 | aktual.: 26.09.2012 16:35

Na posiedzeniu komisji odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych.

Zmiany miałyby zwiększyć bezpieczeństwo wkładów zdeponowanych w kasach poprzez objęcie ich gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Ponadto projekt rozszerza kompetencje Komisji Nadzoru Finansowego wobec SKOK-ów. Zgodnie z nim KNF będzie mogła m.in. określać poziom ryzyka aktywów, lokat, które są złożone w systemie spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych czy inicjować działania naprawcze, gdy bezpieczeństwo kasy zostałoby zagrożone, a także składać wnioski o ogłoszenie upadłości SKOK-ów. Projekt umożliwia także bankom przejmowanie kas, które popadłyby w kłopoty finansowe.

- Jedną z podstawowych zmian jest objęcie depozytów złożonych w SKOK-ach gwarancjami na zasadach takich, na jakich mamy gwarantowane depozyty w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, w przypadku środków, które są złożone w bankach - powiedział Jakub Szulc z PO. Wskazał, że gwarancje dotyczyłyby depozytów o wartości do 100 tys. euro.

Szulc zaznaczył, że - wbrew pojawiającym się zarzutom opozycji - projekt nie ingeruje zbyt głęboko w interes spółdzielczości. - Mamy do czynienia z bankami spółdzielczymi, które są objęte zarówno nadzorem KNF, jak i systemu gwarantowania depozytów - mówił Szulc. Dodał, że SKOK-i często dysponują większymi środkami niż niejeden bank spółdzielczy czy komercyjny.

Szulc określił projekt, jako "dość skomplikowany i kompleksowy", dlatego zgłosił wniosek o utworzenie specjalnej podkomisji, która by się nim zajęła.

Jerzy Szmit z PiS zasypał komisję wnioskami zmierzającymi do ogłoszenia przerwy w pracach nad dokumentem. Pierwszy dotyczył wstrzymania prac i zorganizowania tzw. wysłuchania publicznego projektu. - Tak daleko idące propozycje powinny być rozpatrywane nie tylko w tym gmachu, przez posłów i ekspertów - argumentował. Komisja nie zgodziła się na tę propozycję.

Następnie odrzucony został wniosek Szmita o wstrzymanie prac do czasu ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o SKOK-ach (złożyli go posłowie PiS w lipcu). - Wniosek ten ma głęboki sens, TK bowiem po raz kolejny będzie się pochylał nad ustawą o SKOK-ach, a my równolegle będziemy pracowali nad projektem ustawy, który bardzo głęboko ma ingerować w ustrój SKOK-ów. Część z tych zaproponowanych zmian też budzi ogromne wątpliwości konstytucyjne - tłumaczył poseł.

Wnioskowi sprzeciwił się Szulc, określając go, jako "śmieszny". - To znaczy, że będziemy czekać dwa lata, żeby procedować, ponieważ państwo złożyliście wniosek do TK? Na tej zasadzie można wstrzymać prace nad każdą ustawą - podsumował.

W efekcie Szmit złożył kolejny wniosek o wstrzymanie prac nad zmianami. Zaproponował, by komisja zwróciła się do marszałka Sejmu, aby wystąpić do Europejskiego Banku Centralnego o zaopiniowanie projektu. Zdaniem Szmita ma to "głębokie uzasadnienie" i nie jest śmieszne, ponieważ zdaniem Narodowego Banku Polskiego projekt ten podlega opiniowaniu EBC. Według Szmita komisja powinna wstrzymać prace do czasu uzyskania tej opinii.

W związku z odrzuceniem tego wniosku przez komisję Szmit złożył kolejny - o wstrzymanie prac do czasu uzyskania opinii rządu na temat projektu. Gdy to także okazało się nieskuteczne, poseł wystąpił z wnioskiem o przerwę w posiedzeniu do czasu zakończenia audytu w SKOK-ach i uzyskania informacji na ten temat od KNF. Także na ten wniosek komisja nie przystała. Ostatecznie posłowie zdecydowali w głosowaniu o powołaniu specjalnej podkomisji, która będzie pracować nad projektem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)