Kompania Węglowa 2010: straty i redukcje

Związkowcy z Kompanii Węglowej alarmują, że zarząd spółki w 2010 r. przewiduje blisko 200 mln zł strat, mniejszą sprzedaż węgla, zmniejszenie zatrudnienia, zamrożenie płac i obniżenie poziomu inwestycji. Według rzecznika KW plan przedstawiony związkom nie jest ostateczny.

Kompania Węglowa 2010: straty i redukcje
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

11.02.2010 11:10

- Prace nad ostatecznym kształtem planu techniczno-ekonomicznego na ten rok wciąż trwają. O szczegółach będzie można mówić, gdy dokument przyjmie rada nadzorcza, co być może nastąpi na jej następnym posiedzeniu - powiedział w czwartek PAP rzecznik KW Zbigniew Madej.

Rzecznik przyznał, że zarząd KW przedstawił związkowcom i radzie pracowników projekt planu techniczno-ekonomicznego, zastrzegł jednak, że przyjęte tam wskaźniki nie są ostateczne. Rada nadzorcza firmy zajęła się planem w miniony piątek, jednak nie zatwierdziła go, zalecając uzupełnienie dokumentu i odkładając decyzje w tej sprawie.

Według szefa związku zawodowego Sierpień 90, Bogusława Ziętka, dane przekazane związkowcom są oficjalnym stanowiskiem zarządu Kompanii i prezentując je władze firmy nie informowały, aby miały się one zasadniczo zmienić. - W naszej ocenie plan techniczno-ekonomiczny w proponowanym kształcie oznacza katastrofę dla firmy, a zarząd ustawia w roli jej likwidatorów. Taki plan powinien wywołać natychmiastową reakcję Ministerstwa Gospodarki w postaci zmiany tego zarządu - uważa Ziętek.

Według przytoczonych przez niego danych, w tym roku sprzedaż węgla z KW może być mniejsza o kolejne 4 mln ton, inwestycje będą niższe o ok. 121 mln zł (łącznie mają wynieść ok. 800 mln zł), roboty przygotowawcze zostaną okrojone o ok. 14 km nowych wyrobisk, zatrudnienie zmniejszy się o ok. 700 osób (na miejsce emerytów nowe osoby będą przyjmowane tylko w ograniczonym zakresie), płace górników nie wzrosną, a strata sięgnie 198 mln zł.

- Taki wynik finansowy jest prognozowany w sytuacji, gdy Kompania otrzyma wszystkie zakładane środki ze źródeł zewnętrznych, czyli budżetowe środki na tzw. inwestycje początkowe oraz ponad 400-milionowe dokapitalizowanie, którego nie może doczekać się od pięciu lat. Jeżeli tych środków nie będzie, strata może sięgnąć 600-800 mln zł - prognozuje Ziętek.

KW nie podała dotąd swojego wyniku za ubiegły rok, ograniczając się do zapewnień, że osiągnęła niewielki zysk. Po 11 miesiącach roku było to 16,6 mln zł.

Związkowcy oczekują rozmów z zarządem KW m.in. na temat bezpieczeństwa pracy w kopalniach, odblokowania przyjęć nowych pracowników oraz ewentualnych podwyżek płac. Chcą też rozmów z wicepremierem, ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem o zarządzaniu górnictwem i najważniejszych problemach branży oraz imporcie węgla.

O pilne podjęcie rozmów zaapelowały niedawno do resortu gospodarki liderzy dwóch największych górniczych central - Solidarności oraz Związku Zawodowego Górników w Polsce. Wcześniej te związki, oraz Sierpień 80, zawiesiły swój udział w pracach zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników, skupiającego związkowców, pracodawców i przedstawicieli rządu. Gdy nie będzie rozmów, związki rozważą protesty.

Biuro prasowe resortu gospodarki dotychczas nie udzieliło odpowiedzi na skierowane kilka dni temu pytania PAP, dotyczące reakcji resortu na postulaty związkowców, ich apele o spotkanie z wicepremierem Pawlakiem oraz zawieszenie uczestnictwa w zespole trójstronnym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)